LotniczyTransport

UE zwolni lotnictwo z przepisów o emisjach? Lobbyści przekonali urzędników

Proponowane zmiany wywołały podziały w branży lotniczej

UE najprawdopodobniej zwolni lotnictwo dalekodystansowe z nowych przepisów dotyczących monitorowania emisji innych niż CO2. Jak informuje Reuters, który dotarł do dokumentów w tej sprawie, decyzja ta jest skutkiem intensywnego lobbingu ze strony międzynarodowych linii lotniczych.

UE zwolni lotnictwo z przepisów dotyczących emisji

Unia Europejska planuje nałożyć na linie lotnicze obowiązek śledzenia i raportowania ich wkładu w zmiany klimatu, obejmujący nie tylko emisje dwutlenku węgla, ale także sadzy, tlenków azotu i pary wodnej. Zgodnie z opinią Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego emisje te mają co najmniej tak samo duży wpływ na globalne ocieplenie, jak emisje CO2. Nowe przepisy miały wejść w życie już na początku przyszłego roku, jednak czeka je pewna zmiana, bowiem UE najprawdopodobniej zwolni lotnictwo długodystansowe z przepisów na temat emisji.

Zgodnie z projektem regulacji Komisji Europejskiej, międzynarodowe loty – czyli te, które startują lub lądują w Europie z miejsc docelowych poza kontynentem – miałyby zostać wyłączone z nowych przepisów dotyczących emisji na okres dwóch lat, aż do 2027 roku. Nowe prawo miałoby dotyczyć więc tylko lotów wewnątrz Europy, a także lotów z EOG do Szwajcarii i Wielkiej Brytanii.

Czytaj też: Ograniczenie emisji przyspieszyło globalne ocieplenie! Naukowcy tylko pogorszyli sprawę?

Według Reutersa dokumenty w tej sprawie nie zawierają wyjaśnienia dla takiego wyłączenia. Obecne przepisy UE wymagają od linii lotniczych ujawniania i opłacania opłat za emisje CO2 tylko na lotach wewnątrz Europy, ale te regulacje mają być ponownie ocenione w 2026 roku.

Kontrowersje i brak uzasadnienia

Proponowane zmiany wywołały podziały w branży lotniczej. Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA) lobbuje za zwolnieniem lotów dalekodystansowych, twierdząc, że obecnie nie jest możliwe dokładne monitorowanie emisji nie-CO2. Willie Walsh, dyrektor generalny IATA, w liście do Komisji Europejskiej wyraził obawy prawne związane z rozszerzeniem zakresu nowych przepisów na loty międzynarodowe poza UE. IATA sugeruje, że wymogi UE dotyczące monitorowania emisji powinny być dobrowolne i nie obejmować lotów międzynarodowych.

Z kolei tanie europejskie linie lotnicze, takie jak Ryanair i easyJet, argumentują, że wszystkie loty – w tym dalekodystansowe – powinny być uwzględnione w nowych przepisach. Wspólnie twierdzą, że jeśli UE zwolni lotnictwo dalekodystansowe z przepisów dotyczących emisji, dałoby to mylne wrażenie, że trasy pozaeuropejskie nie generują żadnych negatywnych efektów dla ocieplenia.

Czytaj też: Transport lotniczy jest bezkonkurencyjny czasowo

Badania pokazują, że loty dalekodystansowe powodują większe ocieplenie i oferują większe możliwości ograniczenia emisji. Komisja Europejska nie skomentowała jeszcze sprawy, co pozostawia wiele pytań bez odpowiedzi i podgrzewa debatę na temat przyszłości regulacji emisji w lotnictwie.

Turbulencje w samolotach będą coraz częstsze! Jak się zachować w takiej sytuacji?

Znajdziesz nas w Google News

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button