Volkswagen rozpocznie zwolnienia grupowe? Coraz mniej chętnych na EV
Samochody elektryczne stają się bolączką niemieckiego giganta.
Volkswagen stoi przed trudnym wyborem: redukcja zatrudnienia w obliczu rosnących kosztów i niskiej produktywności. CEO Thomas Schaffer podkreśla, że wysokie koszty i niską produktywność sprawiają, że marka nie jest już konkurencyjna. Jakie dalsze kroki podejmie VW w obliczu tych wyzwań?
- 10 miliardów euro na oszczędności: VW ogłosił plan oszczędnościowy dla swojej marki.
- Przejście Volkswagena na elektryczne napędy jest zbyt kosztowne i skomplikowane.
- Niemiecka spółka musi uzyskać zgodę rady pracowników na redukcję zatrudnienia.
Volkswagen wprowadza plan oszczędnościowy dla firmy
Samochody elektryczne VW są bolączką niemieckiej spółki
Brak entuzjazmu w Europie, choć sprzedaż wzrasta
Analitycy z Niemiec i Włoch, wraz z badaniami czterech globalnych firm analitycznych, wskazują, że za wolniejszą adopcję EV stoi więcej niż tylko niepewność ekonomiczna. Konsumenci wydają się nie być przekonani, czy elektryczne pojazdy spełniają ich oczekiwania dotyczące bezpieczeństwa, zasięgu i ceny.
Co równie istotne, w samej Wielkiej Brytanii nowe samochody elektryczne są średnio o 33% droższe niż modele spalinowe, jak podaje AutoTrader. Na dowód tego Philip Nothard z Cox Automotive podkreśla, że niskie wartości rezydualne również odstraszają potencjalnych nabywców. Wszystko dlatego, że zarówno firmy, jak i indywidualni konsumenci często wybierają nowe samochody, kierując się ich przyszłą wartością odsprzedaży.
Czytaj również: Amerykanie nie chcą już kupować samochodów elektrycznych EV
Philip Nothard z Cox Automotive opisuje obecną sytuację na rynku motoryzacyjnym jako „dolinę śmierci”. Przewiduje on, że w latach 2024-2027 branża będzie charakteryzować się niskimi wartościami odsprzedaży, wysoką podażą i niskim popytem. Czy taka sytuacja rynkowa rzeczywiście wskazuje na trudności producentów EV w przekonaniu konsumentów do swoich pojazdów? A może rosnąca sprzedaż samochodów elektrycznych jest nie tyle sygnałem postępu technologicznego, a raczej skutkiem innych, mniej optymistycznych czynników rynkowych?
Prawie jak w filmie sci-fi! Pierwsze elektryczne taksówki powietrzne już latają