Centralny Port Komunikacyjny znalazł inwestora, który wyłoży 8 mld zł!
...ale czy projekt przeżyje zmiany polityczne?

Centralny Port Komunikacyjny, ogromny projekt infrastrukturalny mający na celu stworzenie kluczowego hubu komunikacyjnego w Polsce, ma nowego, strategicznego inwestora. To ważny krok dla przyszłości CPK, ale czy zapewni on ciągłość i realizację projektu w obliczu możliwych zmian politycznych? Oto kilka kluczowych kwestii, które warto rozważyć.
Istotność znalezienia inwestora dla CPK
Znalezienie inwestora dla Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK) jest krokiem milowym w realizacji tego ambitnego projektu infrastrukturalnego. Wybrane konsorcjum Vinci Airports i IFM Global Infrastructure Fund planuje zainwestować do 8 miliardów złotych. Inwestycja ta ma być dokonana w zamian za mniejszościowe udziały w spółce zarządzającej nowym lotniskiem. Dlaczego to takie ważne?
Vinci z Francji 🇫🇷 i IFM z Australii 🇦🇺
Spółka CPK ✈️ wybrała strategicznego inwestora lotniska!
Objęcie do 4⃣9⃣ % udziałów będzie oznaczało przyciągnięcie do 🇵🇱 ok. 8⃣ mld zł bezpośredniej inwestycji (min. 51% zachowa Skarb Państwa).
Więcej tutaj: https://t.co/qtuq1nx7eO pic.twitter.com/xY4szgEowb
— Centralny Port Komunikacyjny (@CPK_PL) October 24, 2023
Po pierwsze, kapitał. Suma 8 miliardów złotych jest znaczącą częścią potrzebnych funduszy, co znacząco odciąża Skarb Państwa. Wszystko dlatego, że państwo nadal ma kontrolę nad przedsiębiorstwem, a środki od inwestorów są dodatkowym wsparciem finansowym. Nie zmniejsza to roli państwa w zarządzaniu.
Po drugie, doświadczenie i kompetencje. Vinci Airports zarządza ponad 70 lotniskami na świecie i zatrudnia około 270 tysięcy pracowników. Z kolei IFM Global Infrastructure Fund zarządza aktywami o wartości około 143 miliardów dolarów i ma udziały w 17 lotniskach na świecie. Obie firmy wniosą do projektu nie tylko kapitał, ale też cenną wiedzę i doświadczenie w zarządzaniu takimi przedsięwzięciami.
Obiecana dobra wiadomość 👍: mamy inwestora, który chce wyłożyć do 8 miliardów złotych na budowę CPK w zamian za objęcie mniejszościowych udziałów w spółce operującej lotniskiem! To konsorcjum Vinci Airports i IFM Global Infrastructure Fund. (szczegóły w nitce).
— Marcin Horała (@mhorala) October 24, 2023
Po trzecie, kredyt zaufania. Udział tak renomowanych podmiotów w projekcie daje CPK dodatkowy poziom legitymacji. Może to ułatwić przyciągnięcie dodatkowych inwestorów oraz skuteczniejsze negocjacje z potencjalnymi partnerami i dostawcami.
Struktura finansowania samego lotniska CPK to w 60% instrumenty dłużne, a w 40% kapitał-udziały w spółce CPK.Lotnisko, która będzie operowała przyszłym lotniskiem. I do 49% udziałów w tych 40% zaoferowaliśmy inwestorom (kontrola właścicielska zostaje po stronie Skarbu Państwa).
— Marcin Horała (@mhorala) October 24, 2023
Po czwarte polityczna niestabilność. Po ostatnich wyborach parlamentarnych przyszłość CPK jest niepewna. Znalezienie solidnego inwestora może więc działać na korzyść projektu, stwarzając pewien poziom zobowiązań i kontynuacji, niezależnie od politycznej koniunktury.
Dwa słowa o oferentach:
➡️ Vinci Airports (część Vinci Group) to wiodący prywatny operator lotnisk na świecie. Zarządza w rożnej formie ponad 70 lotniskami w 13 krajach. Vinci Group zatrudnia ok. 270 tys. pracowników. Jest firmą o francuskim rodowodzie, acz aktualnie w strukturze…— Marcin Horała (@mhorala) October 24, 2023
Czy CPK powstanie po przegranej PiS-u?
Zmiana władzy w Polsce wprowadza nowe wątpliwości wokół budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Otóż projekt, początkowo zainicjowany przez rząd Prawa i Sprawiedliwości, teraz poddawany jest ostrej weryfikacji przez nową koalicję rządzącą. Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Nowa Lewica zapowiadają przegląd i możliwe modyfikacje w projekcie, co rodzi wiele pytań.
Zaraz po wyborach Koalicja Obywatelska jasno stwierdziła, że projekt CPK musi być zatrzymany i przeanalizowany. Maciej Lasek z Koalicji Obywatelskiej podkreślił, że uzasadnienie inwestycji jest dla nich wątpliwe. Dodał, że pojawiają się głosy o przeskalowaniu i nadmuchaniu kosztów całego przedsięwzięcia. To sugeruje, że nowy rząd może zmierzać do ograniczenia zakresu projektu, zwłaszcza w kontekście budowy nowego portu lotniczego.
Czytaj również: CPK planuje budowę wieży kontroli lotów. Będzie OGROMNA!
Ostatnio pozyskani inwestorzy, jak Vinci Airports i IFM Global Infrastructure Fund, którzy planowali mieć mniejszościowe udziały w spółce CPK Lotnisko, teraz również mogą być zaniepokojeni. Nowa administracja ma bowiem wpływ na to, czy ich kapitał zostanie efektywnie wykorzystany, czy też projekt ulegnie zmianom, które nie będą dla nich korzystne.
Z kolei Michał Szczerba z Koalicji Obywatelskiej zapowiada kontynuację kontroli poselskiej w spółce CPK. Wskazuje to na chęć dokładnej analizy i audytu całego przedsięwzięcia. Nowy rząd, zdając sobie sprawę z wydatków, które mogły sięgnąć już 5 miliardów złotych, będzie chciał unikać dalszego marnotrawienia publicznych środków.
W środę o 9.00 z @Dariusz_Jonski kontynuujemy kontrolę poselską w CPK. Wyborcy dali prawo demokratycznej większości do pilnego audytu projektu CPK, ochrony lotniska Okęcie i zatrzymania wyprzedaży 460 ha gruntów, które tuż przed wyborami wniesiono do grupy CPK. Przepisy nie… pic.twitter.com/Igcqz7F3xA
— Michał Szczerba (@MichalSzczerba) October 24, 2023
Czytaj również: CPK przedstawia Master Plan dla portu lotniczego w Baranowie!
Wszystko to razem wpływa na to, że CPK, jako projekt integracji transportu lotniczego, kolejowego i drogowego, stanął teraz pod dużym znakiem zapytania. Możliwe jest przemodelowanie go tylko na elementy związane z komunikacją kolejową czy nawet całkowite wstrzymanie inwestycji. Ostateczne decyzje będą wynikiem analiz, które nowy rząd zamierza przeprowadzić, i które mogą znacząco zmienić oblicze tego ambitnego przedsięwzięcia.
Centralny Port Komunikacyjny powstanie? Niepewna przyszłość projektu
Dalsze perspektywy i wyzwania dla Centralnego Portu Komunikacyjnego są obecnie trudne do jednoznacznej oceny. Wpływ na sytuację ma zarówno zmiana sceny politycznej, jak i sprzeczne opinie ekspertów dotyczące rentowności i celowości tego przedsięwzięcia. Po ostatnich wyborach parlamentarnych, kiedy to Prawo i Sprawiedliwość straciło większość, nowa koalicja rządząca zapowiada rewizję projektu. Te deklaracje stawiają pod znakiem zapytania przyszłość całej inwestycji.
Wśród wyzwań, które stoją przed CPK, na pierwszy plan wysuwa się kwestia finansowania. Nawet jeśli obecna władza zdecyduje się na kontynuację, będzie musiała dokładnie przeanalizować możliwości budżetowe i być może poszukać dodatkowych źródeł finansowania. To z kolei może opóźnić realizację projektu.
Nie można też zapomnieć o aspektach środowiskowych. Decyzje dotyczące ochrony środowiska są już wydane, ale każda nowa administracja ma prawo do ich ponownej oceny. A to, razem z potencjalnymi protestami społecznymi, może być kolejnym czynnikiem opóźniającym prace.
– Wydatki na #CPK to wydatki inwestycyjne. Ucięcie ich byłoby błędem, bo pieniądze na podwyżki np. dla sfery budżetowej trzeba znaleźć nie tylko dziś, ale w kolejnych latach – mówi @mhorala.
⁰
Zaznacza, że dzięki obsłudze cargo, miliardy mają trafiać do budżetu 🇵🇱 zamiast 🇩🇪. pic.twitter.com/3FtffMgJpO— Centralny Port Komunikacyjny (@CPK_PL) October 19, 2023
Czytaj również: Poczta Polska utworzy na CPK hub przeładunkowy
W kontekście globalnym warto również zwrócić uwagę na konkurencyjność CPK w stosunku do innych europejskich hubów komunikacyjnych. Czy zdecydują się tu inwestować linie lotnicze? Czy uda się przyciągnąć pasażerów z innych krajów? To pytania, na które trudno dziś odpowiedzieć, ale które będą kluczowe dla długoterminowego sukcesu projektu.
Podsumowując, wiele czynników wpływa na to, czy Centralny Port Komunikacyjny stanie się kluczową infrastrukturą transportową w Polsce. Nowa polityczna rzeczywistość, wyzwania finansowe i środowiskowe oraz kwestie konkurencyjności to elementy, które będą miały decydujący wpływ na ostateczne losy tego ambitnego przedsięwzięcia.