Info z rynkuTransport

Dekarbonizacja branży transportowej ogromnym wyzwaniem

Dekarbonizacja branży transportowej będzie największym problemem głównie dla mikro i małych przedsiębiorstw

Według raportu „Transport drogowy w Polsce 2023”, nowe przepisy związane z pakietem Fit for 55 zmuszają branżę TSL (transport, spedycja, logistyka) do stopniowego przechodzenia na elektromobilność oraz paliwa alternatywne. Niestety już teraz wiadomo, że dekarbonizacja branży transportowej będzie ogromnym wyzwaniem dla firm przewozowych, zwłaszcza mikro i małych przedsiębiorstw.

Dekarbonizacja branży transportowej problemem dla wielu firm

Dane przedstawione w raporcie wskazują, że branża transportu drogowego jest najszybciej rozwijającym się sektorem w polskiej gospodarce. W ubiegłym roku dochody sektora TSL sięgnęły 375 miliardów złotych, z czego same przychody z branży transportu drogowego towarów wyniosły 190 miliardów złotych. Sektor TSL odpowiada za 7 procent PKB kraju oraz stanowi źródło zatrudnienia dla 6,5 procent ludności Polski. W latach 2010-2022 liczba zatrudnionych osób wzrosła z 270 do 500 tysięcy.

Żadna inna polska branża nie osiągnęła tak spektakularnego sukcesu po wejściu naszego kraju do Unii Europejskiej. W 2022 r. eksport usług transportowych stanowił 30 proc. eksportu usług ogółem. Polscy przewodnicy operują na najważniejszych trasach UE. 40 proc. realizowanych przez polskie firmy przewozów jest związanych z rynkiem niemieckim. Dzięki tej branży poprawiamy bilans płatniczy Polski – podkreślił Maciej Wroński, prezes związku pracodawców Transport i Logistyka Polska (TPL).

W Polsce istnieje 127 tysięcy przedsiębiorstw zajmujących się transportem drogowym towarów i powiązanymi usługami transportowymi. Sam transport jest prowadzony przez 102 tysiące firm, w tym 115 dużych przedsiębiorstw zatrudniających ponad 250 pracowników. Wśród największych firm znajdują się takie podmioty jak Poczta Polska, Amazon Fulfillment Poland, PKP Cargo, Grupa Raben i DPD Polska, Grupa Integer (właściciel InPost), Grupa DSV w Polsce, Havi Logistics, Schenker, DHL Parcel Polska, Rohlig Suus Logistic, UPS Polska oraz FedEx Express Poland.

Stworzenie jednego miejsca pracy w transporcie drogowym to 500 tys. zł, bo tyle wynosi koszt ciągnika siodłowego. Dlatego duże firmy są bardziej efektywne w wykorzystaniu zasobów, a ich efektywność w stosunku do firm małych wynosi 200 proc., mają większą zdolność finansową, łatwiej im uzyskać linię kredytową na zmianę struktury taboru – zaznaczył Maciej Wroński.

Czytaj też: Zarobki kierowców zawodowych w Polsce. Sytuacja w TSL

Zdaniem szefa TLP, regulacje wynikające z polityki klimatycznej UE, związane z pakietem mobilności, będą stopniowo obniżać wydajność pracy w sektorze transportu i prowadzić do wzrostu kosztów. Dekarbonizacja branży transportowej będzie największym problemem głównie dla mikro i małych przedsiębiorstw, które stanowią aż 90 procent wszystkich firm przewozowych w Polsce.

50 proc. przedsiębiorstw w branży transportu drogowego to firmy jednoosobowe, kolejne 40 proc. to mikroprzedsiębiorstwa zatrudniające do 9 pracowników – te firmy już teraz mają problemy z linią kredytową i, moim zdaniem, nie są zdolne do przejścia na tabor elektryczny. Poza tym musi istnieć infrastruktura ładująca, a po drugie chęć klientów do płacenia za elektromobilność, bo za wszystko i tak zapłaci klient końcowy – dodał Wroński.

Fit for 55 a branża TSL

Przewidywane regulacje w ramach pakietu Fit for 55 zakładają zakaz sprzedaży pojazdów spalinowych o masie do 3,5 tony, który w przyszłości może objąć również ciężarówki. Ignacy Morawski, dyrektor Centrum Analiz SpotData, wskazuje, że choć 72 procent firm przewozowych planuje zakup nowych pojazdów w ciągu najbliższych pięciu lat, to znacznie mniej przedsiębiorstw rozważa nabycie pojazdów zasilanych alternatywnymi paliwami.

Jak wynika z raportu, największą grupę, bo aż 33 procent stanowią firmy zainteresowane pojazdami zasilanymi biodieslem. 18 procent przedsiębiorstw planuje zakup pojazdów elektrycznych, 15 procent zastanawia się nad pojazdami wodorowymi, a 11 procent rozważa pojazdy napędzane gazem (LNG, BioLNG, CNG).

W raporcie widać, że wielkimi krokami zbliża się dekarbonizacja transportu. Problem polega na tym, że postęp regulacyjny w tej dziedzinie wyprzedza postęp technologiczny. Firmy chcą się dekarbonizować, ale dostępne technologie, infrastruktura i praktyki klientów tego nie ułatwiają – podkreślił Ignacy Morawski.

Czytaj też: Wstrzymanie dotacji do paliw kopalnych może ograniczyć globalne emisje o 10%

Michał Niemiec, dyrektor ds. sprzedaży samochodów ciężarowych w Shell Polska, twierdzi, że już obecnie w europejskich przetargach na usługi transportowe jako jedno z wymagań pojawia się ograniczanie emisji dwutlenku węgla (CO2).

Firmy transportowe coraz częściej decydują się na zakup ciągników siodłowych zasilanych paliwami alternatywnymi, m.in. LNG. Naszym zdaniem ważnym ogniwem w realizacji celów klimatycznych UE będzie BioLNG. Dlatego poszerzamy sieć stacji oferujących tankowanie LNG, a docelowo BioLNG. Shell dysponuje także dostępem do sieci ładowania pojazdów elektrycznych, a kolejnym krokiem będzie rozwój sieci przeznaczonej dla samochodów ciężarowych – wyjaśnił Michał Niemiec z Shell Polska.

Jaki był wpływ inflacji na sektor TSL? Czy branża sobie poradzi?

Znajdziesz nas w Google News

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button