Austria oferuje darmowy bilet roczny na komunikację publiczną za tatuaż. Tatuaż ten musi zawierać słowo „KlimaTicket,” czyli nazwę ekologicznego biletu na komunikację publiczną w Austrii. Nowy pomysł nie wszystkim się spodobał.
Darmowy bilet na komunikację miejską w zamian za tatuaż
Austria proponuje darmowy bilet roczny na komunikację publiczną dla osób, które zgodzą się wydziarać na swoim ciele tatuaż z nazwą ekologicznego biletu KlimaTicket. Austria wprowadziła KlimaTicket w październiku 2021 roku, aby promować komunikację publiczną jako „przyjazną dla klimatu alternatywę dla indywidualnego transportu samochodowego”. Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) stwierdziła, że transport drogowy jest największym źródłem emisji dwutlenku węgla, a Austria dąży do ograniczenia korzystania z samochodów prywatnych o 16% do 2024 roku.
Czytaj też: Intercity zapowiada obniżki cen biletów! Wybory coraz bliżej
Według relacji Euronews, tego lata na różnych wydarzeniach w całym kraju pojawił się specjalny namiot z transparentem „Akcja, która wnika pod skórę”. To właśnie w tym namiocie tatuażyści wykonują tatuaż, za który można otrzymać KlimaTicket. Oficjalne konto KlimaTicket na Instagramie zareklamowało jeden z takich namiotów, ustawiony przed lokalnym festiwalem muzycznym. Post zawierał infografikę przedstawiającą różne projekty tatuaży, w tym wagon kolejowy z napisem „KlimaTicket” na przodzie i usta połykające tabletkę z napisem „klima„.
Wyświetl ten post na Instagramie
Jak podaje portal Insider, pomysł nie wszystkim się spodobał. W komentarzach wielu internautów wyśmiewało pomysł trwałej zmiany ciała w zamian za darmowy bilet. Jak podaje źródło, w akcji wzięło udział dotychczas tylko (albo aż) sześć osób.
Wyświetl ten post na Instagramie
Pomysł budzi kontrowersje
Minister klimatu Austrii, Leonore Gewessler, wsparła kampanię, biorąc udział w Festiwalu Frequency i nosząc tymczasowy tatuaż. Euronews podało, że tatuaż miał napis „Gewessler prowadzi.” Jak podaje portal Insider, w drugim wideo, które minister opublikowała w ramach kampanii, w sekcji komentarzy pojawiały się zarówno pochwały, jak i słowa krytyki. Gewessler broniła kampanii w niedawnym wywiadzie telewizyjnym.
Zaplanowaliśmy całą akcję z wielką ostrożnością. Odbywa się to tylko w ciągu dnia i oferowane jest tylko osobom powyżej 18 roku życia – powiedziała, dodając, że „osoby, które decydują się na tatuaże z nazwą biletu, zazwyczaj już posiadają jakiś tatuaż”.
Czytaj też: Niemcom pali się grunt pod nogami! Tracą konkurencyjność na rzecz Europy Południowej
Mimo to, niektórzy znani politycy wyrazili sprzeciw wobec tego happeningu. Henrike Brandstötter, przedstawicielka liberalnej partii NEOS, ostro skrytykowała akcję.
Propozycja wypłacania ludziom pieniędzy za umieszczanie reklam pod swoją skórą ujawnia nieakceptowalne podejście do ludzkości ze strony austriackiego rządy – czytamy w poście polityczki.
