Szwajcarska firma żeglugowa MSC, wywiązała się ze swojej obietnicy zwiększenia w tym roku zdolności przewozowej floty. Do floty MSC dołączył kolejny gigantyczny kontenerowiec MSC Irina, o pojemności 24 346 TEU, zbudowany przez Jiangsu Yangzi Xinfu Shipbuilding Co.
Kontenerowiec MSC Irina wyruszył w dziewiczy rejs
MSC przekazało, że nowy kontenerowiec MSC Irina posiada kilka innowacyjnych funkcji oszczędzania energii, w tym mały bulwiasty dziób, śruby napędowe o dużej średnicy i energooszczędne kanały. Jest również wyposażony w system smarowania powietrzem, który zmniejsza opór na kadłubie i generatory wałowe, które generują dodatkową moc.
Według urzędników stoczni technologie te mogą skutkować 3-4-procentową redukcją zużycia energii, zmniejszając w ten sposób emisje CO2 i spełniając wymogi EEDI III. Statek o pojemności 24 346 TEU, mierzący 399,99 metrów długości i 61,3 metrów szerokości, jest prawdziwym morskim mamutem.
Dostawa MSC Irina zbiega się z dostawą statku MSC Tessa o pojemności 24 116 TEU. Według China State Shipbuilding Corporation (CSSC) oba statki zostały dostarczone 9 marca. MSC Irina miał rozpocząć swój dziewiczy rejs po południu 11 marca. Tymczasem MSC Tessa jest już w drodze na Morze Wschodniochińskie, kierując się do portu Ningbo. Oba statki zostały zamówione przez chiński Bank of Communications Financial Leasing (Bocomm Leasing) dla MSC w 2020 roku w ramach umowy obejmującej cztery statki o szacunkowej wartości 600 milionów dolarów.
Czytaj też: Jak duże są największe kontenerowce oceaniczne na świecie?
Duże statki to duże zyski i duże problemy
Szwajcarski gigant ma zdecydowanie największy portfel zamówień w branży z ponad 134 zamówionymi kontenerowcami. Firma zamówiła 14 statków typu megamax i 22 statki typu neo-panamax, które mają zostać dostarczone w tym roku. Chociaż te gigantyczne statki mogą transportować więcej kontenerów podczas jednego rejsu, stanowią również poważne wyzwanie w zakresie infrastruktury portowej, zarządzania łańcuchem dostaw i wpływu na środowisko. Rozmieszczanie tak masywnych statków wymaga wyposażenia portów i terminali w większe i bardziej zaawansowane dźwigi, głębszych dróg wodnych i bardziej rozbudowanych urządzeń do cumowania. Stanowi to poważne wyzwanie dla wielu portów, zwłaszcza tych, które nie mają zasobów lub miejsca na przyjęcie tych statków.
Czytaj też: Port Gdańsk największym portem kontenerowym na Bałtyku
Znajdziesz nas w Google News
2 Komentarze