Państwa unijne rozważają zakaz dostępu do portów dla statków będących własnością rosyjskich podmiotów lub zarejestrowanych w Rosji. Byłby to kolejny krok po zablokowaniu przestrzeni powietrznej dla rosyjskich samolotów. Czy poszerzenie zakazu o porty będzie skuteczne? Eksperci wskazują na możliwe problemy z jego egzekwowaniem.
UE wprowadzi zakaz dostępu do portów dla rosyjskich statków
Unia Europejska rozważa wprowadzenie zakazu wstępu do portów państw członkowskich dla statków będących własnością rosyjskich podmiotów lub pływające pod rosyjską banderą. Byłoby to zaostrzenie już funkcjonującego zamknięcia przestrzeni powietrznej dla rosyjskich linii lotniczych. Poparcie dla takiej decyzji wyraziły prawie wszystkie państwa unijne, a pozostałe oświadczyły, że dostosują się do decyzji UE.
Zobacz również: Firmy transportowe wstrzymują wysyłkę kontenerów do i z Rosji
Zakaz może objąć wszystkie rosyjskie statki przypływające do portów w Unii Europejskiej, zakazując ich obsługi, załadunku, wyładunku i tankowania. Miesięcznie średnio 830 statków pod rosyjską banderą wpływa do portów w UE i Wielkiej Brytanii. Ponad połowa z nich przewozi surowce, w tym ropę, gaz i węgiel.
Kanada i Wielka Brytania zamknęły porty już wcześniej
Wraz z początkiem marca Kanada i Wielka Brytania jako pierwsze ogłosiły wprowadzenie zakazu dostępu do swoich portów dla rosyjskich statków. Była to konsekwencja zaostrzenia zachodnich sankcji na Rosję, w postaci ograniczenia działalności wielu rosyjskich instytucji finansowych w UE, USA, Kanadzie i Wielkiej Brytanii oraz wprowadzenia zakazu dostępu do swojej przestrzeni powietrznej dla rosyjskich samolotów. Zablokowanie portów dla rosyjskich statków i wód terytorialnych może być dotkliwie odczute w Rosji i utrudni znacząco eksport rosyjskich surowców do Europy.
Jakie mogą wystąpić problemy z egzekwowaniem zakazu?
Wielu ekspertów podkreśla jednak, że zakaz dostępu do portów europejskich dla rosyjskich statków może okazać się nieefektywny, ze względu na ogromne trudności w weryfikacji wielu statków. O ile w przypadku statków z rosyjską banderą lub należących do rosyjskich armatorów nie ma żadnych wątpliwości, o tyle podkreśla się, że unijne porty mogą mieć trudności w weryfikacji powiązań z Rosją statków zarejestrowanych w różnych państwach „taniej bandery” takich jak Bahamy czy Malediwy.
Zobacz również: PKB Rosji na skutek sankcji spadnie od 15 do 20 procent
Co również w przypadku, gdy statek należy do firm „słupów” zarejestrowanych w rajach podatkowych? Weryfikacja powiązań z rosyjskimi podmiotami w takiej sytuacji jest bardzo utrudniona, choć nie niemożliwa do zrealizowania. Jednak weryfikacja każdego przypadku z osobna może być długotrwała i umożliwi omijanie zakazu przez statki faktycznie choć nieoficjalnie należące do rosyjskich podmiotów.
Zobacz również: Kazachstan przekieruje ładunki z Rosji do łotewskich portów
W wypowiedziach medialnych, kilku ekspertów przyznało, że zakaz dostępu do portów należy poszerzyć o statki płynące do i z Rosji. Jest to łatwe w weryfikacji, każdą trasę można sprawdzić, a dodanie tego elementu do sankcji ułatwi portom unijnym sprawdzanie statków do nich wpływających. Wszystko jednak zależy od ustaleń, które podejmie Komisja Europejska i państwa członkowskie, o czym dowiemy się prawdopodobnie w przyszłym tygodniu.
Znajdziesz nas w Google News
3 Komentarze