
Francja planuje inwestycje w wysokości 100 miliardów euro na transport kolejowy do 2040 roku. Inwestycje są związane z wysiłkami kraju na rzecz zmniejszenia śladu węglowego. Jak powiedziała premier Élisabeth Borne, plan mający na celu rozbudowę i modernizację sieci kolejowej obejmuje wprowadzenie w głównych miastach podmiejskich pociągów dużych prędkości na liniach paryskiego systemu RER.
Francuskie inwestycje w transport kolejowy
Inwestycje w transport kolejowy mają na celu zmniejszenie dysproporcji między Paryżem a innymi częściami kraju pod względem infrastruktury publicznej. Dysproporcje pogłębiły się z powodu gwałtownie rosnących cen energii, które sprawiły, że transport stał się droższy dla milionów osób dojeżdżających do pracy.
Niedostępność transportu oznacza czasem, że ludzie muszą rezygnować z ofert pracy, nie mogą zdobyć wykształcenia ani spotkać się z bliskimi – powiedziała premier Élisabeth Borne.
Premier dodała, że inwestycja będzie dzielona przez państwowego operatora transportu SNCF, Unię Europejską i władze lokalne.
👀 🚆 Le TGV M se dévoile lors d'essais sur le circuit de Velim.
Plus confortable, plus modulable, plus accessible, plus écologique : rendez-vous en 2024 pour en profiter ! pic.twitter.com/5xe1IKvs3Z— SNCF Voyageurs (@SNCFVoyageurs) February 9, 2023
W listopadzie ubiegłego roku prezydent Emmanuel Macron powiedział, że chce wprowadzenia regionalnych sieci kolejowych w około dziesięciu głównych miastach. Nie ujawnił jednak finansowania ani harmonogramu.
Dostęp do niedrogiego transportu jest we Francji drażliwą kwestią polityczną. Pierwsza kadencja Macrona została naznaczona przez tzw. ruch żółtych kamizelek, który wzniecił protesty z powodu cen paliwa i odzwierciedlał frustrację na obszarach wiejskich.
Kontrolowany przez państwo operator kolejowy SNCF ogłosił na początku tego tygodnia, że w ubiegłym roku zwiększył przychody o 19 proc. do rekordowych 41,4 miliardów euro, a zysk netto wyniósł 2,4 miliardów euro.
Préparer l’avenir de nos transports, c’est faire des choix forts pour permettre le changement dans les usages.
Avec 100 milliards d’euros pour le ferroviaire d’ici 2040, nous irons vers des transports du quotidien plus efficaces et décarbonés.#FranceNationVerte pic.twitter.com/kDXYhRtxhn
— Élisabeth BORNE (@Elisabeth_Borne) February 24, 2023
Czytaj też: RegioJet zamawia lokomotywy elektryczne od Alstom
Podwyżka cen energii zagraża sektorowi
Przypomnijmy, że na początku stycznia 2023 roku Lahaye Global Logistics, jeden z pionierów rozwoju transportu intermodalnego we Francji, zaapelował do władz o interwencję w celu ograniczenia wpływu rosnących cen energii na sektor kolejowych przewozów towarowych. Operator przekazał, że podwyżka cen energii uderzy w cały sektor, a w konsekwencji odczują to konsumenci.
Nasz dostawca przewozów kolejowych, Naviland Cargo [spółka zależna SNCF – przyp. red.] zapowiedział 22-procentowy wzrost stawek od 1 stycznia 2023 r., co oznacza dla nas dodatkowy koszt w wysokości 1 mln euro – wzrost, który firma będzie musiała przerzucić na swoich klientów. Niektórzy nasi klienci już nas ostrzegli, że będą musieli wycofać się z tego środka transportu – powiedział dyrektor zarządzający Lahaye, Matthieu Lahaye.
Czytaj też: Europa podzielona w sprawie przekazywania broni Ukrainie
Operatorzy kolejowi boją się bankructwa! Nie stać ich na rachunki!
3 Komentarze