LotniczyTransport

Holenderski przewoźnik zamawia cztery frachtowce Airbus A350F

Frachtowce Airbus A350F trafią do holenderskiego Martinair, który obsługuje loty dla KLM Cargo

Linie Air France-KLM zamówiły cztery kolejne frachtowce Airbus A350F. Po czterech jednostkach dla Air France, cztery kolejne trafią do holenderskiego Martinair, który obsługuje loty dla KLM Cargo. Maszyn zastąpią we flocie Boeingi 747.

Frachtowce Airbus A350F trafią do Holandii

Pierwsze frachtowce Airbus A350F mają trafić do floty holenderskiego przewoźnika w drugiej połowie 2026 roku. Martinair posiada obecnie jeden frachtowiec Boeing 747, ale eksploatuje jeszcze inne w barwach KLM.

Emisje CO2 tego samolotu są o 40% niższe niż jego poprzedników. Dlatego zdecydowaliśmy się nabyć samoloty wcześniej niż pierwotnie planowaliśmy – powiedział szef KLM, Marjan Rintel.

Nowy A350F może przewozić 109 ton ładunku. Airbus od dłuższego czasu pozostawał w tyle w segmencie samolotów transportowych dalekiego zasięgu, ale bardziej zdecydowane wejście w ten segment może być złą wiadomością dla konkurencji, a zwłaszcza dla Boeinga, który od dawna prosperuje w tym obszarze dzięki modelowi 777F. Obecnie Airbus ma 35 zamówień na nowy typ samolotu.

Czytaj też: Boeing znacznie zwiększył dostawy, ale i tak przegrywa z Airbusem

Boeing i tak przegrywa z Airbusem

W ogólnym rozrachunku dostawy Boeinga nadal pozostają niższe niż dostawy Airbusa. Producent dostarczył w ciągu roku łącznie 480 samolotów, co oznacza, że zeszłoroczne dostawy Boeinga były o około 41 proc. wyższe niż w poprzednim roku. Mimo to amerykańska firma z Arlington wciąż pozostaje daleko w tyle za swoim największym rywalem. Europejski Airbus przekroczył bowiem poziom dostaw Boeinga już jesienią.

Boeing przede wszystkim pozbył się ze swoich fabryk średniodystansowych odrzutowców 737 MAX, które po dwóch śmiertelnych katastrofach otrzymały kilkuletni zakaz lotów na całym świecie. Tylko ta seria stanowiła 387 dostaw amerykańskiego producenta w zeszłym roku. Boeing dostarczył 31 sztuk długodystansowych 787 Dreamliner, ponad dwa razy więcej niż w poprzednim roku.

Wznowiliśmy dostawy 787, po naszej dokładnej analizie inżynieryjnej, weryfikacji i działaniach związanych z przeróbkami, aby zapewnić, że wszystkie samoloty są zgodne z dokładnymi specyfikacjami Boeinga i wymogami prawnymi – potwierdził w sierpniu rzecznik Boeinga.

Czytaj też: Transport lotniczy jest bezkonkurencyjny czasowo

Pierwszy chiński samolot C919. Konkurencja dla Airbus i Boeing?

Znajdziesz nas w Google News

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button