Niecały rok. Tyle właśnie brytyjskie linie lotnicze Flybe utrzymały się na rynku po „restarcie”. Przewoźnik ponownie złożył wniosek o upadłość, a wszystkie loty do i z Wielkiej Brytanii zostały odwołane. Za pierwszym razem Flybe ogłosił bankructwo w 2020 roku.
Flybe znowu ogłosił bankructwo.
Wcześniej firma złożyła wniosek o upadłość w marcu 2020 roku z powodu pandemii. Pracę straciło wtedy około 2,4 tys. pracowników, a podróżni utknęli w martwym punkcie. W marcu ubiegłego roku linia ogłosiła restart z nową siatką połączeń. Przewoźnik utrzymał się na rynku niecały rok po ponownym uruchomieniu, a w sobotę rano Flybe ogłosił bankructwo.
Pasażerowie, którzy mieli zarezerwowane loty, poproszono o nieudawanie się na lotnisko. Nie zaoferowano im żadnych alternatywnych lotów. Firma oferowała loty między innymi z Birmingham, stolicy Irlandii Północnej, Belfastu i londyńskiego lotniska Heathrow, a także obsługiwała połączenia do Amsterdamu i Genewy. Łącznie w ciągu najbliższego tygodnia linia lotnicza miała wykonać 292 loty, co odpowiada ponad 22 700 miejsc.
On 28 Jan 23 David Pike & Mike Pink were appointed Joint Administrators of Flybe Limited. Flybe has now ceased trading. All Flybe flights from & to the UK are cancelled & will not be rescheduled. Further information can be found @ https://t.co/VbCQW2SmGn & https://t.co/bcNJz3Cthq pic.twitter.com/DhLb8UhwXk
— Flybe ✈ (@flybe) January 28, 2023
Czytaj też: Największy niskokosztowy przewoźnik wraca na lotnisko Chopina!
Co z pasażerami?
Brytyjski Urząd Lotnictwa Cywilnego (CAA) doradził klientom Flybe, aby dokonali alternatywnych ustaleń dotyczących podróży z innymi liniami lotniczymi, koleją lub przewoźnikami autokarowymi. Urząd prowadzi na swojej stronie internetowej stronę z dodatkowym wsparciem i informacjami dla podróżnych.
Wiemy, że decyzja Flybe o zaprzestaniu działalności będzie niepokojąca dla wszystkich jej pracowników i klientów. Apelujemy do pasażerów planujących loty z tą linią lotniczą, aby nie udawali się na lotnisko, ponieważ wszystkie loty Flybe zostały odwołane – zaapelował Paul Smith, dyrektor ds. konsumentów w brytyjskim CAA.
Pakiety wakacyjne są zwykle objęte ochroną ATOL, programem rządowym, który zapewnia, że pasażer nie zostanie pozostawiony za granicą bez opieki lub bez pieniędzy, jeśli linia lotnicza zbankrutuje. W przypadku posiadania ochrony ATOL, wystarczy skontaktować się ze swoim biurem podróży w celu uzyskania pomocy. Choć loty zarezerwowane niezależnie od pakietu wakacyjnego nie będą objęte tą ochroną, istnieją sposoby na odzyskanie pieniędzy. Jeśli dokonano rezerwacji za pomocą karty kredytowej lub debetowej, pasażerowie mogą spróbować zwrotu kosztów chargeback.
Czytaj też: Transport lotniczy jest bezkonkurencyjny czasowo
Znajdziesz nas w Google News