DrogowyTransport

Fabryki japońskiego koncernu w Polsce wykorzystują druk 3D do produkcji części

Toyota wykorzystuje druk 3D do produkcji części motoryzacyjnych. Technologia ta pozwala na ograniczenie kosztów oraz optymalizację procesów logistycznych w polskich fabrykach. 

Toyota wykorzystuje druk 3D – polskie fabryki optymalizują procesy 

Zakłady produkcyjne japońskiego koncernu Toyota w Polsce specjalizują się w produkcji napędów hybrydowych i konwencjonalnych, które następnie trafiają one do fabryk w całej Europie. Polskie filie zatrudniają łącznie prawie 3 tys. pracowników. W celu optymalizacji kosztów i skrócenia czasu wykonania komponentów w jednej z największych fabryk motoryzacyjnych w Europie poszczególne podzespoły są drukowane przy użyciu drukarek 3D Zortrax.

Zobacz także: Rok 2022 szczególnie trudny dla chińskiej gospodarki. Nadzieją ożywienie

Łukasz Kondek, inżynier odpowiedzialny za druk 3D w fabryce Toyoty powiedział o tej technologii:

Zacznijmy od głównego zadania, za które odpowiadamy w Polsce. Toyota to ogromny, globalny producent, działamy więc w ramach większego systemu produkcyjnego z różnymi wyspecjalizowanymi zakładami zlokalizowanymi na całym świecie. Naszym zadaniem jest montaż silników i dostarczenie ich do montowni samochodów koncernu Toyota. (…) Ten profil produkcji przekłada się bezpośrednio na to, do czego używamy drukarek 3D. Zdecydowana większość modeli, które drukujemy, to różne przyrządy i osprzęt.

Zobacz także: Pod Warszawą powstaje nowy kompleks logistyczny

Technologia odpowiedzią na wymogi rynkowe

Toyota drukuje m.in. narzędzia i przyrządy montażowe, uszczelnienia oraz osłony. Jak wskazują przedstawiciele Toyoty, nie wszystkie elementy mogą być wykonane przy użyciu druku. Część z nich wciąż trzeba wykonywać w sposób tradycyjny.

Kondek wskazuje:

Na przykład są części, które mają korpusy drukowane w 3D na maszynach Zortrax, ale punkty styku z metalowymi powierzchniami są wykonane w tradycyjny sposób z materiałów szczególnie odpornych na ścieranie. W ten sposób możemy zachować szybkość i opłacalność druku 3D oraz uzyskać najwyższą trwałość.

Przyrządy, które są obecnie drukowane, dawniej były wykonywane przy użyciu CNC. Tym samym większe zlecenia musiały być powierzane firmom zewnętrznym. Dzięki wdrożeniu druku 3D w warunkach zakładu ograniczono koszty, a fabryki częściowo mogły uniezależnić się od zewnętrznych dostawców. Przedstawiciele przyznają, że obecnie nawet ok. 95% wszystkich druków w fabryce Toyoty powstaje w technologii LPD. Reszta powstaje przy użyciu innych technologii.

Według przekazanych informacji inwestycja w narzędzia do druku 3D zwróciła się zaledwie po roku. Drukowanie w tym formacie nie jest najszybszą metodą produkcji, ale z pewnością jest jedną z najbardziej elastycznych. Odnosi się to szczególnie do drukowania na żądanie, które ogranicza konieczność magazynowania części. Drukowanie można rozpocząć wyłącznie wówczas, gdy pojawi się taka potrzeba. Umożliwia to optymalizowanie kosztów. Ponadto nie trzeba czekać, aż podwykonawca będzie miał wolne moce przerobowe.

Drukowanie może pomóc Toyocie przezwyciężyć kryzys, który pojawił się po pandemii. Brak ważnych podzespołów uniemożliwił realizację zamówień (Więcej: Toyota ogranicza produkcję. Powodem ulewne deszcze blokujące dostawy części oraz Toyota obniża prognozy produkcji przez niedobór chipów).

Kobiety w logistyce. Rynek się zmienia, co sprzyja inkluzywności

Znajdziesz nas w Google News

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button