Ekspert nie ma złudzeń! Polskie lotniska czeka gwałtowny rozwój

W minionym roku polskie lotniska regionalne odniosły przełomowy sukces, nawet większy od tego w 2019 roku, kiedy odnotowano rekordowe przewozy. Jak wskazuje Tomasz Szymczak, p.o. Prezesa Zarządu Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa- Modlin sp. z o.o., w rozmowie z Instytutem Staszica, polskie porty lotnicze czeka w kolejnych latach dynamiczny rozwój. Perspektywy sugerują dalszy wzrost i istotny wpływ na rozwój sektora transportowego.

Polskie lotniska z ogromną szansą

W ubiegłym roku polskie lotniska obsłużyły ponad 52 miliony pasażerów, z czego porty regionalne odpowiadały za około 65% tego sukcesu. Jak wskazuje Tomasz Szymczak, p.o. Prezesa Zarządu Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa-Modlin sp. z o.o., w rozmowie z Instytutem Staszica, osiągnięcie tak imponujących rezultatów można przypisać różnym czynnikom, w tym wzrostowi popytu wśród coraz młodszych osób i rodzin z dziećmi, szczególnie po zniesieniu ograniczeń COVIDowych. Eksperci obserwują rosnące zapotrzebowanie na szybki i komfortowy transport lotniczy, a lotniska regionalne, dzięki swojej dostępności i efektywnym procedurom obsługi, stają się atrakcyjnym wyborem dla podróżujących.

Czytaj też: Transport lotniczy jest bezkonkurencyjny czasowo

Ważne jest także uznanie roli, jaką pełnią lotniska regionalne w stymulowaniu rozwoju społeczno-gospodarczego całego kraju, zwłaszcza ich wpływu na rozwój turystyki, przyciągania inwestycji zagranicznych oraz kreowania miejsc pracy. Programy modernizacyjne, rozbudowa terminali oraz ulepszenia w systemach obsługi sprawiają, że lotniska regionalne stają się bardziej konkurencyjne i przyjazne zarówno dla przewoźników, jak i pasażerów. Aktualne tendencje jednoznacznie wskazują na obiecującą przyszłość lotnisk regionalnych w Polsce i ich kluczowe znaczenie w dalszym rozwoju sektora transportowego w nadchodzących latach.

Rok 2023 był też wyjątkowy dla Portu Lotniczego Warszawa-Modlin. Po ciężkich latach, w których walczyliśmy nie tylko z pandemią, ale też blokowaniem rozwoju naszego portu, zakończyliśmy ubiegły rok z sukcesami. Nie tylko obsłużyliśmy blisko 3,4 mln podróżnych i ponad 22 tys. operacji lotniczych, ale także wdrożyliśmy w życie nową politykę taryfową w zakresie usług lotniskowych, która z jednej strony, z uwagi na atrakcyjne systemy zniżek, służyć będzie dalszemu rozwojowi przewozów lotniczych i siatki połączeń portu, a z drugiej umożliwi nam realizację prorozwojowych przedsięwzięć inwestycyjnych – niezbędnych do obsługi rosnącego ruchu. Rok 2023 upłynął nam pod znakiem dalszego rozwoju siatki połączeń rozkładowych i przewozów czarterowych. Pojawili się nowi przewoźnicy czarterowi jak np. Air Malta czy El AL Israel Airlines, a siatka połączeń regularnych została wzbogacona o takie kierunki jak: Kopenhaga, Walencja. Zadbaliśmy też o rozszerzenie zakresu usług towarzyszących usługom lotniskowym, które są dedykowane naszym pasażerom – wskazuje Tomasz Szymczak.

Rozwój polskich portów

Tomasz Szymczak, w rozmowie z Instytutem Staszica, przypomniał, że w pierwszym tygodniu listopada ubiegłego roku Samorząd Województwa Mazowieckiego zakończył proces przetargowy na opracowanie dokumentacji projektowej dotyczącej budowy linii kolejowej oraz stacji na stołecznym lotnisku. Wykonawcą tego zadania będzie konsorcjum firm Infra – Centrum Doradztwa Sp. z o.o. i YLE Inżynierowie. Samorząd Województwa przeznaczył na ten cel ponad 22 miliony złotych.

Czytaj też: PKP planuje bezpośrednie połączenie kolejowe na lotnisko Modlin

Dzięki tym środkom możliwa będzie budowa nowej, dwutorowej linii kolejowej o długości około 5,8 km, prowadzącej od stacji Modlin do lotniska, a także naziemnej stacji kolejowej w okolicach istniejącego ronda na terenie portu. Jak wskazuje ekspert, inwestycja ta stanowi istotny krok w poprawie dostępności komunikacyjnej portu, przynosząc korzyści nie tylko podróżnym korzystającym z lotniska, lecz również pracownikom firm zlokalizowanych w porcie. Skrócenie czasu dojazdu na lotnisko oraz podróże w bardziej komfortowych warunkach to efekty, jakie przyniesie ta inwestycja.

W 2024 roku nasze lotnisko stanie przed olbrzymią szansą. Dzięki zdjęciu politycznego kagańca, który blokował nasz rozwój, będziemy mogli przystąpić do realizacji planów rozbudowy terminala, budowy dodatkowych stanowisk postojowych dla statków powietrznych czy też docelowej nowej, równoległej drogi startowej. Port Lotniczy Warszawa-Modlin potrzebuje inwestycji podmiotów zewnętrznych, które będę wspierał. Mam na myśli inwestycje PAŻP w wieżę kontroli ruchu lotniczego oraz nowy system ILS, czy inwestycje Orlen Aviation w bazę paliw. Jestem pewny, że w kilka lat modliński port będzie mógł obsługiwać ok. 10 mln pasażerów rocznie. Będzie to odpowiedzieć na rosnący na Mazowszu popyt na podróże lotnicze, która pozwoli spokojnie pracować nad decyzjami dotyczącymi ewentualnej budowy nowego portu lotniczego, który może być potrzebny w przyszłości – wskazał Szymczak.

Tusk zaora CPK?! Lamański: Krew mnie zalewa, jak to słyszę