Szwajcaria planuje budowę rzecznego gazoportu, aby zdywersyfikować dostawy

Szwajcaria nie posiada podziemnych magazynów przeznaczonych do przechowywania gazu ziemnego. Z tej przyczyny w państwie ma powstać rzeczny gazoport, który pozwoli na zaspokojenie potrzeb lokalnego przemysłu. 

Rzeczny gazoport zostanie wybudowany w Szwajcarii

Szwajcarski operator sieci gazowych Gasverbund Mittelland zapowiedział budowę kolejnego gazoportu. Tym razem inwestycja będzie mieścić się w pobliżu portu rzecznego na Renie niedaleko Bazylei. Zgodnie z planami, gaz skroplony będzie dostarczany barkami oraz koleją. Terminal ma stanąć w strefie przemysłowej miasta Bazylea, kilka kilometrów od granicy z Niemcami. Oszacowano, że roczny przeładunek wyniesie 150 kontenerów z LNG, które dotrą do Szwajcarii z Holandii. Gdyby prace zostały wykonane terminowo, terminal mógłby zostać uruchomiony już następnej zimy. Dzięki niemu Szwajcaria chce zaspokoić potrzeby lokalnego przemysłu. Co więcej, terminal ma pozwolić na gromadzenie i zaspokojenie 6% zapotrzebowania państwa na gaz.

Zobacz także: Koleje szwajcarskie wybudują nowe terminale kolejowe

Państwo bez jednolitego systemy rurociągów

Obecnie Szwajcaria wykorzystuje zbiorniki w Niemczech i we Włoszech w ramach dwustronnych umów. W kraju nie ma także jednolitego systemu gazociągów, w porównaniu do innych państw Europy. Zamiast tego system skupia się raczej na połączeniach wyspowych z sąsiednimi państwami. To generuje sporo ograniczeń, szczególnie w obecnych warunkach geopolitycznych. Rozwiązanie to pozwala na zaopatrywanie poszczególnych regionów państwa, ograniczając samodzielność Szwajcarii w dysponowaniu złożami. Ponadto szwajcarski rząd zgodził się na budowę do trzech elektrowni gazowych, aby zapobiec potencjalnemu niedoborowi energii. Decyzja ta spotkała się ze znacznym oporem ze strony lokalnych aktywistów.

Zobacz także: OECD: Ubóstwo w Polsce jest mniejsze niż w Szwajcarii

Szwajcarska inwestycja ma umożliwić dywersyfikację dostaw oraz zmniejszyć zależność od rurociągów. Za projekt odpowiedzialne jest konsorcjum 15 lokalnych gazowni, działających głównie w północno-zachodniej Szwajcarii. Projekt terminala został wybrany jako jeden z wielu opracowanych w celu zwiększenia dywersyfikacji i niezależności od zewnętrznych podmiotów. Scenariusze te opracowano na początku roku, gdy głośno było o kryzysie energetycznym, który uderzy w Europę w kolejnym sezonie grzewczym.

Rząd Szwajcarii chce ustalenia limitu 60 km/h na autostradach. To nie koniec proponowanych zmian