LotniczyTransport

Ryanair uniknie strajków? Polacy zatrudniani są na B2B

Załogi Buzz, spółki należącej do Ryanair zatrudniane są na podstawie umów B2B. Oznacza to, że obowiązuje je kodeks cywilny, który nie przewiduje możliwości zrzeszania się w związki zawodowe. Czy to sprawi, że Ryanair uniknie strajków?

Buzz zatrudnia na B2B – co to oznacza?

Samozatrudnienie w Buzz stało się przedmiotem kontrowersji. Spółka należąca do Ryanair Holdings zatrudnia zarówno personel pokładowy, jak i kokpitowy na podstawie umów B2B. Jest to szczególnie głośny temat w obliczu strajków w branży oraz wzrostu popularności związków zawodowych (Więcej: Związki zawodowe w Wielkiej Brytanii się odradzają, więc władza postanowiła w nie uderzyć oraz Związki zawodowe zarówno w Polsce, jak i USA rosną w siłę!).

Już wcześniej zaznaczono, że spółka córka korzysta z takich rozwiązań na rynkach, gdzie jest to możliwe. W Polsce stało się to powszechne od początku 2019 roku. Wówczas pracownicy podpisali umowy B2B (business-to-business) ze spółką Warsaw Aviation. Jak informuje portal Rynek Lotniczy, w obliczu tych działań załogi, które były zatrudnione w Ryanair Sun, zaczęły podlegać przepisom polskiego prawa.

Zobacz także: Ryanair chce podnieść ceny biletów. Wszystko przez drogie paliwo

Czy dzięki B2B Ryanair uniknie strajków?

Nie byłoby nic dziwnego w zmianie przepisów, gdyby nie fakt, że osoby zatrudnione na zasadzie B2B nie mogły się zrzeszać w związkach zawodowych. Udział związków w letnich protestach był widoczny niemal we wszystkich krajach europejskich. Obecnie w wielu państwach po raz kolejny zaplanowano protesty, tym razem w okresie świątecznym.

Problemem są także koszty życia. Podlegając pod polskie prawo, osoby zgadzają się na otrzymywanie wynagrodzeń dostosowanych do warunków polskich bez pewności, że pozostaną przydzielone do tutejszych baz. Jak przytacza Rynek Lotniczy, gdy przykładowo spółka przydzieli daną osobę do pracy w Austrii, wciąż otrzymuje wynagrodzenie dopasowane do polskich warunków. Koszty życia różnią się jednak znacząco.

Zobacz także: GUS rewiduje listopadowy odczyt inflacji! Co podrożało najbardziej?

Gdy w lecie wiele europejskich lotnisk strajkowało, Ryanair wysłał tam załogi Buzz, które obowiązują umowy B2B i prawo cywilne. To m.in. z tego powodu strajki nie uderzyły w irlandzkiego przewoźnika w podobnym stopniu jak w inne europejskie firmy.

Ryanair podwyższa prognozy dotyczące liczby pasażerów i dodaje więcej lotów do Wielkiej Brytanii

Znajdziesz nas w Google News

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button