Ford chce w pełni przejść cyfrowy handel. Samochód kupisz przez Internet

Ford i jego dyrektor generalny nie ujawnili wielu szczegółów dotyczących planów producenta pojazdów w zakresie handlu elektronicznego, ale cyfrowy handel jest ważną częścią transformacji cyfrowej Forda w całym przedsiębiorstwie.

Ford chce przejść na cyfrowy handel

Ford ma wielkie plany związane z handlem elektronicznym. Jak mówi prezes Jim Farley, firma jest w trakcie wymyślania nowego łańcucha dostaw i zmiany sposobu sprzedaży samochodów przez dealerów. Aby zrealizować swoją nową strategię przejścia na cyfrowy handel, Ford czerpie z podręcznika, który opracowała sieć sklepów Target i którego używa, aby dotrzymać kroku firmie Amazon.

To trochę tak, jak między Amazonem a Targetem. Target mógł zniknąć, ale tego nie zrobił. Wstawili platformę handlu elektronicznego, a następnie wykorzystali swój sklep fizyczny, aby dodać artykuły spożywcze i umożliwić zwroty znacznie łatwiej niż Amazon. Wykorzystują swoje doświadczenie jako fizyczni sprzedawcy detaliczni, ale modernizują część związaną z handlem elektronicznym, aby łatwo było robić z nimi interesy – powiedział Farley uczestnikom 38. dorocznej konferencji Alliance Bernstein 2022 poświęconej decyzjom strategicznym.

Jak twierdzi Farley, teraz Ford wykorzysta tę samą strategię internetową, aby zmienić sposób, w jaki jego sieć dealerów sprzedaje pojazdy.

To jest dokładnie to samo, co musimy zrobić po stronie sprzedaży detalicznej. Musimy przejść na nienegocjowane ceny. Musimy przejść na 100% online. Pojazd, bez żadnych zapasów, trafia bezpośrednio do klienta, w 100% zdalny odbiór i dostawa – powiedział.

Czytaj też: Niemcy wprowadzają ogólnokrajowy zakaz sprzedaży samochodów marki Ford

Transformacja cyfrowa Forda

Ford i Farley nie ujawnili wielu szczegółów dotyczących planów producenta pojazdów w zakresie handlu elektronicznego, ale cyfrowy handel stanowi dużą część transformacji cyfrowej w całym przedsiębiorstwie Forda, oraz sposobu prowadzenia działalności jako firma motoryzacyjna.

Wydajemy 600 lub 700 dolarów na promocję pojazdu, a nie wydajemy nic na obsługę klienta po gwarancji. Problem polega na tym, że w przypadku działalności związanej z częściami zamiennymi, która historycznie była bardzo dochodowa, tylko 10% lub 20% klientów wraca do nas. Byłoby znacznie lepiej, gdybyśmy spróbowali stworzyć ekosystem, w którym 100% klientów wracałoby do nas, a my dostarczalibyśmy im doświadczeń, i to jest właśnie nasz marketing. Kupujesz Forda Model E, a po roku otrzymujesz od nas szczegółowy przegląd pojazdu, sprawdzamy, czy wszystkie programy są aktualne. Otrzymasz kompletny program urodzinowy dla swojego pojazdu – powiedział Farley.

Ford po raz pierwszy rozważał sprzedaż bezpośrednią online konsumentom w 2000 roku, ale spotkał się z twardym oporem ze strony sieci dealerów. Zamiast tego uruchomił Ford Direct jako organizację, której celem było wykorzystanie Internetu do zwiększenia ruchu pieszego w salonach dealerskich. Teraz jednak firma chce zmienić sposób, w jaki dealerzy sprzedają samochody klientom, stosując podejście digital-first.

Pojazd, bez żadnych zapasów, trafia bezpośrednio do klienta. 100% zdalnego odbioru i dostawy. Mamy możliwość wykorzystania naszej fizycznej obecności, aby przewyższyć ich konkurencję – powiedział Farley.

Czytaj też: Motoryzacja w Grupie Wyszehradzkiej słabnie, w Polsce umacnia się

Ford ograniczy produkcję w 8 fabrykach z powodu niedoboru chipów