Po nieudanych negocjacjach z SNCF, francuscy kolejarze ze związku zawodowego SUD-Rail zapowiedzieli strajk. Protest na francuskiej kolei będzie trwał 15 do 19 grudnia. Francuski narodowy przewoźnik kolejowy zaoferował pracownikom podwyżkę 60 euro miesięcznie, począwszy od czerwca 2023 roku. Sęk w tym, że związkowcy ze SUD-Rail domagali się podwyżki o… 400 euro.
Francuscy kolejarze zapowiadają strajk
Francuscy kolejarze poinformowali, że strajk rozpocznie się w czwartek 15 grudnia o godz. 20:00 i zakończy w poniedziałek 19 grudnia o godz. 8:00. SUD-Rail, który liczy ponad 8 000 członków, jest jedynym francuskim związkiem, który jak dotąd wezwał do strajku. Jednak inne, większe związki, takie jak CGT, również ubolewały, że propozycja SNCF jest niewystarczająca, więc istnieje szansa, że przyłączą się do kolegów z branży.
SUD-Rail domaga się nowych negocjacji od poniedziałku – przekazał związek.
Według związku zaoferowanie 148 000 pracownikom kolei podwyżki w wysokości 400 euro kosztowałoby SNCF dodatkowe 7,7 proc. w porównaniu do obecnej kwoty wynagrodzeń. Poza nieporozumieniami dotyczącymi podwyżek, pracownicy kolei są również niezadowoleni z propozycji dotyczącej dziesięciominutowego „przekazania dyżuru”, zgodnie z którym pracownicy musieliby przychodzić wcześniej i wychodzić później, aby rozpocząć lub zakończyć swoją zmianę.
SNCF uważa ten środek za konieczny, ponieważ branża pracuje na trzech zmianach dziennych po osiem godzin. Wcześniejszy przyjazd i późniejszy wyjazd zapewniłby, że nie traci się czasu na zmianę zespołów. SUD-Rail stwierdził, że propozycja ta jest już wręcz pogardą dla pracowników.
Czytaj też: Strajk kierowców ciężarówek w Chile sparaliżował cały kraj
Brytyjscy pracownicy kolei też zorganizują strajk
Groźba strajku przed Świętami pojawiła się również na brytyjskiej kolei. Po kilku tygodniach intensywnych rozmów pracodawcy z brytyjskiej branży kolejowej przedstawili projekt porozumienia dotyczącego podwyżek. Jednak brytyjscy pracownicy kolei ze związku zawodowego Rail and Maritime Transport (RMT) odrzucili ofertę i zagrozili ogromnym strajkiem w okresie Bożego Narodzenia.
Reprezentująca pracodawców Rail Delivery Group twierdzi, że pakiet propozycji obejmuje ofertę płacową, która odzwierciedla wyzwania związane z kosztami utrzymania, a także gwarancje dotyczące braku przymusowych zwolnień do 1 kwietnia 2024 roku. Pracownicy kolei z RMT twierdzą jednak, że w ofercie nie ma odniesienia do lepszych warunków pracy i nie zgadzają się zaproponowane warunki.
Odrzuciliśmy tę ofertę, ponieważ nie spełnia ona żadnego z naszych kryteriów zapewnienia długoterminowego bezpieczeństwa zatrudnienia, godziwej podwyżki płac i ochrony warunków pracy – powiedział Mick Lynch z RMT.
Czytaj też: Nowy plan inwestycyjny PKP Intercity – pociągiem ku przyszłości?
Znajdziesz nas w Google News
4 Komentarze