Brazylijski przewoźnik Azul Linhas Aéreas Brasileiras zamówił trzy nowe samoloty Airbus A330neo. Nowe maszyny powiększą obecną flotę pięciu istniejących A330-900. Brazylijskie linie lotnicze używają samolotów A330neo głównie do lotów z Campinas na Florydę i do Lizbony.
Azul zamawia nowe samoloty Airbus A330neo
Airbus otrzymał kolejne zamówienie na nową generację samolotów A330neo. Brazylijski przewoźnik Azul Linhas Aéreas Brasileiras uzgodnił z producentem umowę na dostawę trzech kolejnych jednostek Airbus A330neo, które powiększą jego flotę pięciu istniejących A330-900.
To zamówienie oznacza dla nas kolejną generacyjną odnowę samolotów. Wymiana ich na bardziej paliwooszczędne samoloty jest dla nas bardzo ważna w podążaniu w kierunku bardziej zrównoważonych podróży lotniczych – powiedział szef Azul, John Rodgerson.
Azul wykorzystuje samoloty A330neo głównie do lotów z Campinas na Florydę i do Lizbony. Przewoźnik dodał pierwszy A330neo do swojej floty w 2019 roku i obecnie posiada łącznie dwanaście A330, w tym starsze modele A330-200. Airbus ma obecnie łącznie 275 zamówień na samoloty A330neo, w zdecydowanej większości na wersję -900.
Czytaj też: Czeskie linie lotnicze zezłomowały swojego ostatniego Airbusa
Airbus nadal ma duże zaległości
We wrześniu firmie Airbus udało się zredukować zaległości samolotów o 45 sztuk, ale wciąż jest ich bardzo dużo. 7 294 samoloty nadal czekają na budowę i dostawę, a w backlogu dominują 2 331 zamówienia na A320neo, co stanowi 32% całości. Przy tak dużej liczbie zaległości, rośnie presja na Airbusa, aby zwiększyć tempo produkcji. Podczas niedawnego briefingu na rynkach kapitałowych prezes Guillaume Faury potwierdził, że mimo problemów z silnikami i łańcuchem dostaw w 2022 roku dostarczy 700 samolotów.
Nierzadko zdarza się, że wiele samolotów dostarczanych jest w ostatnim okresie przed końcem roku, ale przy zaledwie 437 samolotach dostarczonych na koniec września, Airbus ma przed sobą pracowity czwarty kwartał. Airbus musi bowiem dostarczyć 263 samoloty do końca roku, czyli średnio 88 miesięcznie w porównaniu z 49 miesięcznie (średnio), które dostarczył do tej pory w 2022 roku.
W oparciu o obserwacje łańcucha dostaw, uważamy, że jest to wykonalne, ale nie powiem, że jest to łatwe. Jest cholernie dużo pracy do wykonania – miał stwierdzić Faury na wrześniowym briefingu.
Czytaj też: Transport lotniczy jest bezkonkurencyjny czasowo
Znajdziesz nas w Google News
3 Komentarze