Holenderski oddział Instabox niespodziewanie ogłosił upadłość!

Holenderski oddział firmy Instabox ogłosił upadłość. Instabox, znany ze swoich czerwonych automatów paczkowych, jeszcze niedawno zadeklarował połączenie sił z dostawcą paczek Budbee pod nazwą Instabee.

Instabox ogłosił upadłość

Szwedzka firma kurierska Instabox weszła na holenderski rynek w zeszłym roku. W tym samym roku firma przejęła holenderskiego konkurenta Red Je Pakketje. Instabox ogłosił nawet jakiś czas temu połączenie z Budbee, innym szwedzkim dostawcą paczek. Nowa firma miała nazywać się Instabee i działąć również na holenderskim rynku, ale niespodziewanie holenderski oddział Instabox ogłosił upadłość.

Na holenderskiej stronie internetowej czytamy, że Sąd w Amsterdamie ogłosił upadłość holenderskiego oddziału Instabox, a syndyk masy upadłościowej przejął odpowiedzialność za firmę. Klienci, którzy czekają na paczkę lub chcą ją zwrócić, muszą skontaktować się z zaangażowanym w sprawę sklepem internetowym. Nie jest jasne, co upadłość oznacza dla operacji Instabox w Holandii i powiązanych sklepów internetowych. Według wewnętrznego maila wkrótce odbędą się rozmowy z pracownikami. Red Je Pakketje, holenderski serwis dostawczy, który firma przejęła w 2021 roku, zatrudnia obecnie 14 pracowników. Wartość przejęcia została oszacowana na 25 mln euro przez holenderski magazyn Quote.

Czytaj też: Kurs Allegro blisko dna. Dlaczego tak się stało?

Były ambitne plany…

Instabox wystartował w 2015 roku i od tego czasu bardzo się rozwinął. W kwietniu tego roku firma osiągnęła status jednorożca [startupu wycenianego na co najmniej miliard dolarów amerykańskich – przyp. red.]. Bankructwo holenderskiego oddziału wydaje się więc być zaskoczeniem dla partnerów i konsumentów internetowych. Instabox jest liderem rynku automatów paczkowych w Holandii. Jeszcze we wrześniu firma ogłosiła fuzję z konkurencyjnym Budbee. Firmy miałyby połączyć siły pod nowym holdingiem o nazwie Instabee. Holding miał działać w 7 krajach europejskich, w tym w Holandii. Nie jest jasne, jak upadłość holenderskiego oddziału wpłynie na plany fuzji.

Myślę, że jest to bardzo dobre połączenie dwóch firm, które podzielają wiele wartości. Wzajemny szacunek i podziw dla siebie tylko wzrósł w ostatnich latach. Bardzo się cieszę, że pracujemy teraz razem nad dalszą transformacją dostaw e-commerce z silnym naciskiem na doświadczenie klienta i zrównoważony rozwój. Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, co możemy razem osiągnąć – mówił we wrześniu Alexis Priftis, założyciel Instabox, który miał zostać prezesem zarządu Instabee.

Czytaj też: Szwedzkie firmy kurierskie Instabox i Budbee łączą siły

AliExpress wydało miliony, by podbić rynek w Korei Południowej