Reklamy zadziałały nie tak jak chcieli. Amerykanie znają Temu, ale i tak nie robią tam zakupów

Internetowy gigant Temu jest coraz bardziej rozpoznawalny na amerykańskim rynku. Według badań YouGov, Amerykanie w zdecydowanej większości znają Temu, ale jednocześnie ponad połowa z nich nigdy nie zrobiła tam zakupów. Firma wydała krocie na zbudowanie swojej popularności w USA.

Amerykanie znają Temu, ale nie chcą z niego korzystać

YouGov to międzynarodowa grupa technologiczna zajmująca się badaniami online i analizą danych. Przeprowadziła ona sondaż wśród 700 dorosłych mieszkańców Stanów Zjednoczonych na temat znajomości marki Temu. Z badania wynika, że aż 88% Amerykanów słyszało o tej platformie handlowej. Rozpoznawalność marki potwierdziło aż 95% kobiet i 80% mężczyzn.

Temu wydało krocie na reklamy, które mogłyby zbudować popularność marki w USA. Najwidoczniej ta strategia się opłaciła, bowiem ponad połowa respondentów (52%) przyznała, że słyszała o Temu właśnie dzięki reklamom. Blisko 77% respondentów z tej grupy powiedziało, że widziało reklamę Temu w ciągu ostatnich trzech miesięcy.

Czytaj też: Alibaba zyskuje popularność wśród europejskich firm. Chiny zmiotą konkurencję?

Mimo iż Amerykanie znają Temu, to i tak nie robią w nim zakupów. Dane YouGov pokazały, że ponad połowa ankietowanych (56%) nigdy nie dokonała zakupu na tej platformie. Spośród tych, którzy to zrobili, tylko jedna czwarta (24%) zadeklarowała, że zrobi to ponownie. 15% osób stwierdziło z kolei, że nie chce już więcej robić zakupów na Temu.

Czytaj też: Inflacja w USA coraz wyżej! Zduszenie jej może wiele kosztować

Temu inwestuje w drogie reklamy

Wyniki badania różniły się pod względem wieku badanych. Osoby w wieku od 18 do 29 lat najchętniej ponownie kupiłyby coś na Temu. Im starsi byli ankietowani, tym większa niechęć do zakupów na stronie giganta e-commerce.

Temu mocno inwestuje w rozpoznawalność swojej marki. Gigant zakupił aż trzy miejsca reklamowe podczas tegorocznego meczu Super Bowl i dwa po nim. Każdy 30-sekundowy spot reklamowy kosztował reklamodawców szacunkowo od 6,5 do 7 milionów dolarów. Indywidualne stawki mogą się jednak różnić, w zależności od tego, kiedy reklama jest emitowana podczas meczu i czy reklamodawca kupuje wiele miejsc reklamowych.

Rzecznik Temu odmówił komentarza na temat tego, ile detalista w rzeczywistości wydał. Z kolei w trakcie ubiegłorocznego Super Bowl Temu wyemitowało dwa 30-sekundowe spoty.

Temu pod kontrolą rządu? Handlowcy apelują do polityków!