Susza w USA. Niski poziom wody w Missisipi zagraża łańcuchom dostaw
Kryzys dotknął już ponad 134 miliony osób.
Problemy związane z niskim poziomem rzek trawią nie tylko Europę, ale cały świat. Dotyczy to także Stanów Zjednoczonych, gdzie niski poziom rzeki Missisipi powoduje uziemienie barek transportowych. Jednocześnie kryzys grozi zerwaniem łańcuchów dostaw oraz załamaniu lokalnej turystyki i żeglugi. Susza w USA powoduje gwałtowne zwiększenie cen za usług transportowe.
Susza w USA powoduje zastoje i zrywa łańcuchy dostaw
Jak informuje The Wall Street Journal, ceny związane z transportem znacznie wzrosły w regionie Missisipi. Powodem jest dramatycznie niski poziom wody, którego nie widziano w tym regionie od ponad trzech dekad. Wpływa to jednocześnie na zakłócenia w dostawach dla rolnictwa, ropy i materiałów budowlanych, co powoduje dalsze problemy lokalnego przemysłu. Przykładem jest sytuacja w mieście Cairo w stanie Illinois, gdzie Missisipi „zbliża się do najniższego poziomu rzeki od 1901 roku„.
The Wall Street Journal wskazuje, że powodem jest „susza w dolinie rzeki Ohio i górnej Missisipi, która spowodowała wstrzymanie ruchu handlowego i rejsów łodziami rzecznymi w wielu miejscach poniżej Illinois„. Przełożyło się to automatycznie na zwiększone ceny przewozu towarów, ponieważ wiele łodzi transportowych nie może przepłynąć z uwagi na niski stan wody. Ponadto w wielu miejscach rzeka ma znacznie obniżony poziom, przez co wiele barek utknęło na mieliźnie.
Czytaj również: Dramatyczny spadek liczby statków na Dunaju. Przez suszę i wojnę
Aby zminimalizować zastoje i ryzyko zerwania łańcuchów dostaw do gry weszła Armia Stanów Zjednoczonych. Żołnierze rozpoczęli pogłębianie niektórych miejsc, aby umożliwić ponowne uruchomienie transportu rzecznego. Sytuacja jest niestety krytyczna, ponieważ zbliża się do historycznego minimum z 1988 roku. Wówczas susza, która trwała do 1990 spowodowała straty rzędu 60 mld dolarów, co przy uwzględnieniu inflacji z bieżącego roku daje 137 mld dolarów.
To nie wszystko, ponieważ Korpus Armii Amerykańskiej zbudował podwodną groblę, aby powstrzymać napływ słonej wody z Zatoki Meksykańskiej w górę rzeki Missisipi. Wszystko dlatego, że może zaistnieć ryzyko przedostania się soli do wody pitnej w Luizjanie. Winowajcą jest niski przepływ w okolicach Nowego Orleanu. I choć kanał w tym rejonie jest wystarczająco głęboki, to ze względu na wspomniany przepływ słona woda (która jest cięższa niż słodka), zaczęła przepływać dnem rzeki i zagraża lokalnej społeczności.
🔴⚠️🚱Unprecedented low of the #Mississippi river in central #UnitedStates as a consequence of an historical ongoing #drought in 2022. Here the #Sentinel2 images showing the shrinked river at the borders among #Missouri #Tennesse #Kentucky on Oct. 17. #ClimateEmergency @ai6yrham pic.twitter.com/UsxzSP6IFe
— SatWorld (@or_bit_eye) October 22, 2022
Niski stan wody w Missisipi grozi załamaniem usług transportowych w USA
Jak wskazuje CNN, susza panuje w całym Środkowym Zachodzie i Południu Stanów Zjednoczonych. Tym samym kryzys dotknął już ponad 134 miliony osób. Według danych to najwyższy procent populacji USA od 2016 roku. Agencja Tennessee Valley Authority ogłosił, że uwolni więcej wody z dwóch zapór, aby uzupełnić wodę na rzece Missisipi. Przedstawiciele agencji wskazali, że:
Zapewniamy stały przepływ wody z Tamy Kentucky na rzece Tennessee i Tamy Barkley na rzece Cumberland z powodu niskiego poziomu rzek w dolnym biegu rzeki Ohio i rzeki Mississippi w pobliżu Cairo, IL, a także w celu wsparcia komercyjnego ruchu barek.
Susza w USA coraz groźniejsza dla gospodarki kraju. Missisipi wysycha?
Dramatyczna sytuacja ma wpływ na koszty wysyłania tony kukurydzy, soi oraz innych ziaren w kierunku St. Louis do południowej Luizjany. Według danych Departament Rolnictwa USA na stan 11 października cena za 1 tonę wynosiła 105,85 dolarów. Co istotne 27 września koszt wynosił 49.98, a rok temu – 5 października — raptem 28,45 USD. Niski poziom wody w Missisipi pojawił się bowiem w momencie, który jest kluczowy dla transportu zboża w całym regionie.
Wahania cen odzwierciedlają również problem zastojów barek i statków, które czekają na pozwolenie na przepłynięcie przez rzekę na wybranych trasach. Wszystko dlatego, że Straż Przybrzeżna USA nałożyła ograniczenia na głębokość, po której jednostki transportowe mogą przepływać. Niestety spowodowało to ogromne kolejki, które — jak wskazuje serwis — dochodzą do coraz większych rozmiarów. Na przykład w jednym momencie aż 134 statki i 2081 barki czekało na zezwolenie na przepłynięcie przez wybrane odcinki rzeki.
Czytaj również: Susza w Ameryce. Bezpieczeństwo żywnościowe zagrożone?
Z kolei zarówno rolnicy, jak i fabryki spieszą się, aby zabezpieczyć trasy dostaw. Jak wskazuje The Wall Street Journal:
[…] Kolej, druga główna opcja dla upraw i towarów suchych, jest zwykle droższa i trudna do zabezpieczenia, ponieważ koleje nie były w stanie zatrudnić wystarczającej liczby pracowników, aby zaspokoić popyt.
Over 80% of the contiguous US is under some sort of drought category.
The only other time this happened in the 22 year history of the drought monitor was in July 2012 #Drought pic.twitter.com/9VFpFaKeXx
— Jared Rennie (@jjrennie) October 22, 2022
Niski stan rzeki powoduje również inne anomalie. Na przykład ludzie mogą przejść pieszo do wyspy Tower Rock na środku rzeki Mississippi na południe od St. Louis. Do tej pory była ona dostępna jedynie za pomocą łodzi.
Znajdziesz nas w Google NewsNiski poziom wody w Dunaju odsłonił wraki nazistowskich okrętów
13 Komentarze