easyJet powoli wychodzi z kryzysu i zwiększa przepustowość

Brytyjska linia lotnicza easyJet zwiększa swoją przepustowość o około 83 procent. Przewoźnik chce zaoferować do 20 milionów dodatkowych miejsc w sezonie jesienno-zimowym. Ponadto linia po okresie pandemii powoli wychodzi z kryzysu i zmniejszyła straty finansowe o miliard funtów. 

easyJet zwiększa przepustowość i wychodzi z kryzysu

Po dobrym okresie w miesiącach letnich easyJet zwieksza przepustowość swoich samolotów o około 20 milionów miejsc jesienią i wczesną zimą  Byłoby to około 83 procent miejsc oferowanych w czwartym kwartale roku finansowego 2018/19, czyli przed pandemią Covid-19.

Zarezerwowany współczynnik obciążenia jest lepszy niż trzy lata temu, a przychód pasażera na kilometr pozostaje stabilny. Kurs akcji wzrósł w pierwszych minutach handlu – poinformował easyJet.

W ostatnim roku finansowym 2021/22 (30 września) easyJet po raz kolejny był na minusie z powodu ekonomicznych skutków pandemii Covid-19 oraz licznych odwołań lotów w wyniku braków kadrowych na wielu lotniskach. Przypomnijmy, że jeszcze w lipcu w Hiszpanii pracownicy linii strajkowali, domagając się lepszych warunków pracy. Strata przed opodatkowaniem wyniosła od 170 mln funtów do 190 mln funtów (od 948 mln zł do 1,1 mld zł).

Liczba ta jest więc zgodna z oczekiwaniami analityków. Dzięki temu linia lotnicza była w stanie znacznie zmniejszyć straty w porównaniu z dwoma poprzednimi latami finansowymi. W ciągu dwóch lat 2019/20 i 2020/21 skorygowana strata przed opodatkowaniem wyniosła około 2 mld funtów (11 mld zł).

Czytaj też: Strajki pracowników Ryanair i easyJet w Hiszpanii. Ogromne zakłócenia

Obroty znacznie wzrastają

Przychody przewoźnika wzrosły do około 5,8 mld funtów (32 mld zł) w 2021/22 roku. W poprzednim roku easyJet zarobił tylko 1,5 mld funtów (8 mld zł). Szczególnie w ostatnim, czwartym kwartale roku finansowego – czyli w okresie letnim – sprawy potoczyły się pomyślnie dla taniej linii lotniczej. W ciągu kilku miesięcy przewoźnikowi wróciło się około 2,5 mld funtów (14 mld zł).

Oznacza to, że przychody były znacznie wyższe niż koszty przed odliczeniem odsetek i podatków –  w całym roku przychody i koszty były na tym samym poziomie.

Czytaj też: Bank Anglii ostrzega! Kryzys finansowy na horyzoncie, bo ludzie mogą przestać spłacać kredyty

Airbus dostarczył już 55 samolotów, ale ma ponad 7000 zaległości