Kilka międzynarodowych armatorów wycieczkowych usunęło z list planowanych wycieczek rosyjskie porty. Linie wycieczkowe wycofują się z Rosji po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę. Może to zaboleć sektor turystyczny w Rosji, który w ostatnich latach starała się przyciągnąć rejsy wycieczkowe.
Linie wycieczkowe wycofują się z Rosji
Trzy linie wycieczkowe należące do Norwegian Cruise Line Holdings – Norwegian Cruise Line, Regent Seven Seas Cruises i Oceania Cruises – ogłosiły w czwartek zmiany w swoich trasach i zrezygnowały z zawinięć do rosyjskich portów w 2022 roku. Inni armatorzy tacy jak Viking i Atlas Ocean Voyages również planują zmienić swoje trasy. Głównym powodem jest wojna na Ukrainie i coraz szersze przyłączanie się kolejnych podmiotów do sankcji nałożonych na Rosję.
Zobacz również: Turcja zamknęła cieśniny Bosfor i Dardanele dla rosyjskich statków?
Jak czytamy w oświadczeniu Norwegian Cruise Line Holdings:
Bezpieczeństwo naszych gości, załogi i społeczności, które odwiedzamy, jest naszym najwyższym priorytetem. […] Obecnie pracujemy nad potwierdzeniem portów zastępczych i jak najszybciej poinformujemy wszystkich gości i doradców podróży, których to dotyczy.
Jakie rejsy odwołano?
Norwegian Cruise Line usuwa wszystkie planowane przystanki w Petersburgu ze swoich rejsów w 2022 r. Jej siostrzana firma Regent Seven Seas Cruises planuje usunąć trasy obejmujące Wyspy Sołowieckie, Archangielsk, Murmańsk i Petersburg w Rosji, a także Odessę na Ukrainie ze względu na toczącą się wojnę. Również inni armatorzy usuwają swoje trasy do Rosji. Wśród nich znajduje się amerykańska linia Atlas Ocean Voyages. Jest to luksusowy przewoźnik z siedzibą na Florydzie. W oświadczeniu firmy zapowiedziano zmiany w trasach bałtyckich – połączenia do Petersburga zostaną zastąpione przystankami w Finlandii i Estonii.
Zobacz również: Zachodnie sankcje sieją spustoszenie. Gospodarkę Rosji czeka zagłada
To jednak nie koniec. Przewoźnik Viking, który obsługuje zarówno rejsy oceaniczne, jak i rzeczne, odwołał wszystkie swoje rejsy w 2022 r. do Kijowa, Bukaresztu oraz na Morze Czarne. Linia wycieczkowa Windstar Cruises odwołała wszystkie rejsy w regionie Morza Czarnego i zastąpi połączenia do Petersburga innymi nierosyjskimi portami. Takich oświadczeń jest z każdym dniem coraz więcej, a rosyjskie porty mogą wraz z nadejściem lata nie ujrzeć wielu turystów, których przez ostatnie dwa lata trwania pandemii bardzo brakowało branży turystycznej w Rosji.
Poszukiwanie alternatyw
Władze linii wycieczkowych od razu ogłosiły poszukiwanie portów zastępczych. Wielu z nich podkreśla, że brak rosyjskich portów w rozkładzie podróży nie uderzy mocno w sytuację finansową przewoźników. Dyrektor finansowy Norwegian Cruise Line Holdings, Mark Kempa przyznał, że zmiana tras nie będzie miała dużego wpływu na firmę. Zaledwie około 5 proc. jej wszystkich rejsów zawija do Petersburga w sezonie letnim. Przyznał, że rosyjskie porty można zamienić wieloma skandynawskimi. Wielu armatorów liczy również na uspokojenie się sytuacji i zakończenie konfliktu do późnej wiosny lub lata, by móc przywrócić usunięte porty. Nie jest jednak pewne czy w obliczu takiej sytuacji są to realne nadzieje.
Sankcje mocno uderzą w rosyjskich przewoźników. Dojdzie do zwrotu samolotów z leasingu?
3 Komentarze