Linie El Al Israel Airlines przekazały, że rozpoczną bezpośrednie loty z Tel Awiwu do Tokio od marca przyszłego roku, dwa lata po tym, jak start został opóźniony z powodu pandemii COVID-19.
El Al uruchomi połączenie z Tel Awiwu do Tokio
Izraelskie linie lotnicze szukają możliwości rozszerzenia działalności w kierunku wschodnim, ponieważ wyniki za drugi kwartał wykazały odbicie po załamaniu podróży podczas pandemii. Plan został wzmocniony przez Arabię Saudyjską, która podczas wizyty prezydenta USA Joe Bidena w lipcu ogłosiła, że pozwoli na loty napowietrzne wszystkim zagranicznym przewoźnikom. To oznaczałoby skrócenie czasu lotu dla izraelskich samolotów zmierzających do Azji.
Nie wiadomo, kiedy ten korytarz, który obejmowałby sąsiedni Oman, zostanie formalnie otwarty. Izrael nie ma dwustronnych stosunków z żadnym z krajów arabskich, a poprzednie saudyjskie pozwolenie na przelot dla jego odrzutowców wymagało mediacji USA. Dlatego na razie El Al Israel Airlines uruchomi w marcu bezpośrednie loty z Tel Awiwu do Tokio.
Aby zaspokoić popyt na trasach długodystansowych, El Al planuje dodać do swojej floty szesnasty Boeing 787 w 2023 roku. Nowe loty do stolicy Japonii będą odbywać się dwa razy w tygodniu na pokładzie właśnie tych samolotów.
Czytaj też: Izraelski przewoźnik El Al notuje zysk pierwszy raz od pandemii
Izraelski przewoźnik El Al notuje zysk
Po odnotowaniu kolejnych strat kwartalnych od czasu wybuchu pandemii COVID-19, izraelski przewoźnik El Al ogłosił w sierpniu pierwszy kwartalny zysk netto. Wyniósł on 100,5 mln dolarów, co jest dużą zmianą w stosunku do 80,7 mln dolarów strat w tym samym kwartale ubiegłego roku. Przewoźnik osiągnął 516 milionów dolarów przychodu za okres trzech miesięcy, co stanowi wzrost o 132% w stosunku do okresu kwiecień-czerwiec 2021 roku i o 12% więcej niż w 2019 roku. Przychody za pierwsze półrocze tego roku wyniosły 799 mln dolarów, co oznacza poprawę o 135% w stosunku do 340 mln dolarów za pierwsze półrocze 2021 roku. Straty El Al w 2020 i 2021 roku wyniosły prawie 1 miliard dolarów, a linia lotnicza utrzymywała się tylko dzięki pokaźnemu wsparciu rządu i serii cięć kosztów w czasie pandemii.
21 maja rząd Izraela pozwolił turystom, zaszczepionym lub nieszczepionym, odwiedzić kraj, dając El Al najdłuższy okres nieprzerwanych operacji od 2019 roku. Przewoźnik skorzystał również z rozwiązania sporu o wynagrodzenie pilotów, który dotknął około 13% wszystkich operacji w maju. Co ciekawe, izraelska linia lotnicza odnotowałaby niewielką stratę kwartalną, gdyby nie ulga podatkowa w wysokości 117 milionów dolarów przyznana po przeniesieniu swojej spółki zależnej, programu Frequent Flyer, do firmy ubezpieczeniowej Phoenix.
Czytaj też: Izrael otwiera granicę dla niezaszczepionych i znosi liczne restrykcje
Znajdziesz nas w Google NewsIzrael sprzedaje port w Hajfie. Kupi go operator wieloportowy z Indii
