PLAKO System - inteligentne systemy dokowania
LotniczyTransport

WestJet zamówi Boeing 737 MAX. Samoloty nie mają certyfikacji…

Kanadyjskie linie lotnicze WestJet staną się głównym klientem firmy Boeing dla ich największej wersji samolotu 737 MAX. Przewoźnik uzgodnił z Boeingiem nabycie 42 kolejnych MAX 10s z opcją na 22 kolejne. WestJet zamówił wcześniej 23 inne samoloty 737 MAX, w tym 12 MAX 10s. Problem w tym, że samolot nie ma certyfikacji, a Boeingowi pozostały na to trzy miesiące.

WestJet kupi Boeing 737 MAX

Kanadyjski przewoźnik WestJet twierdzi, że dzięki nowym samolotom Boeing 737 MAX znacznie wzmocni swoją flotę w zachodniej Kanadzie oraz przy lotach przez kontynent na wschód.

To inwestycja, która wzmocni naszą obecność na rynku i pomoże dalszej ekspansji. Pozwoli nam to wprowadzić więcej bezpośrednich tras – powiedział szef WestJet, Alexis von Hoensbroech.

Przewoźnik oczekuje, że nowy samolot będzie miał niższy koszt na jedno miejsce w porównaniu z innymi modelami. WestJet lata obecnie 170 samolotami, opartymi na Boeingach 737 różnych wersji, których ma łącznie 110.

Czytaj też: Boeing planuje niemalże podwoić produkcję 737 MAX do końca 2023 roku

Boeing 737 MAX 10 nie ma certyfikacji

Zamówienie WestJet ma jednak jeden poważny haczyk, bowiem samolot Boeing 737 MAX 10 nie posiada jeszcze certyfikatu. Jeśli Boeing chce uzyskać zgodę na działalność na obecnych zasadach, ma na to czas tylko do końca roku. Wszystko jednak wskazuje na to, że Boeing nie zdąży z homologacją. Kolejne zamówienie jest więc, według niektórych opinii, naciskiem na Kongres USA, aby Boeing otrzymał zwolnienie i dodatkowy czas na certyfikację. Zarząd firmy ostrzegał wcześniej, że jeśli samolot będzie musiał spełniać normy obowiązujące od 1 stycznia 2023 roku, to anuluje cały program MAX 10. Przypomnijmy, że producent ma około 700 zamówień na MAX 10.

Termin został nakazany przez Kongres jako część szerszych reform regulacyjnych w Federalnej Administracji Lotnictwa USA po fatalnych katastrofach 737 MAX w 2018 i 2019 roku, w których zginęło 346 osób. Boeing prowadzi rozmowy z ustawodawcami i regulatorami na temat przedłużenia terminu, aby zapewnić, że wszystkie samoloty z rodziny MAX będą miały ten sam system ostrzegania załogi. Producent oczekuje teraz, że 737 MAX 7 będzie certyfikowany do końca roku, a większy MAX 10 w pierwszej połowie 2023 roku.

Czytaj też: Boeing chce się pozbyć ze swoich samolotów nazwy MAX

Boeing zapłaci 200 milionów dolarów za problemy z 737 MAX

Znajdziesz nas w Google News

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button