E-commerce
Gorące newsy

Kolejny pozew przeciwko Amazon?! Gigant śledzi użytkowników?

Holenderscy klienci Amazona, którzy czują się oszukani, mogą dołączyć do sprawy o odszkodowanie

Holenderska Fundacja Ochrony Danych (SDBN) zapowiedziała masowy pozew wobec Amazon. Organizacja przekonuje, że przynajmniej pięć milionów holenderskich klientów zostało oszukanych przez giganta e-commerce. SDBN twierdzi, że narusza prywatność klientów, bowiem ma śledzić zachowanie swoich użytkowników po opuszczeniu platformy, nawet jeśli nie wyrazili oni zgody na umieszczenie plików cookie. 

Kolejny pozew przeciwko Amazon

Holenderski pozew wobec Amazon nie jest niczym zaskakującym, bowiem to nie pierwszy raz, kiedy gigant e-commerce jest krytykowany w Europie. Jak informuje portal Ecommerce News, firma badana była przez organy nadzoru w Wielkiej Brytanii i Niemczech ze względu na ceny i narzędzia używane do kontrolowania sprzedawców na platformie. Włoski organ rynkowy nałożył na Amazon karę w wysokości 1,13 miliarda euro za nadużycie dominacji rynkowej. Z kolei w 2021 roku platforma została ukarana przez Unię Europejską grzywną w wysokości 746 milionów euro. Zarzucono jej przetwarzanie danych osobowych w sposób naruszający ogólne rozporządzenie o ochronie danych osobowych. Po tej karze, również holenderska SDBN rozpoczęła dochodzenie w sprawie podobnych działań firmy.

Amazon instaluje „śledzące pliki cookie” na urządzeniach użytkowników, nawet jeśli odwiedzający nie wyrażają na to zgody. Są to małe pliki, które śledzą zachowanie odwiedzających w sieci. Te pliki cookie są już zainstalowane przed tym, zanim użytkownik podejmie decyzję, czy je zaakceptować, czy nie. A jeśli użytkownik ich nie akceptuje, one i tak pozostają na jego urządzeniu – wyjaśnia Anouk Ruhaak, prezes SDBN.

Czytaj też: Czego nie można sprzedawać na Amazonie?

Organizacja wyjaśniła, że dzięki tym plikom cookie, Amazon gromadzi dane również gdy odwiedzający opuszczają jego stronę.

Użytkownicy są śledzeni niezauważenie i bez zgody. Ich zachowanie na co najmniej pięciuset popularnych stronach i aplikacjach jest śledzone i przekazywane do Amazona. Śledzenie ich aktywności dotyczy takich stron jak Vinted i Tripadvisor. Amazon dokładnie wie, które strony zostały odwiedzone i co na nich było przeglądane. Mogą zobaczyć na swojej aplikacji mobilnej, jakie inne aplikacje otworzył odwiedzający. Powiedzmy, że po odwiedzeniu Amazona użytkownik wchodzi na stronę biura podróży lub szuka informacji na temat narodzin dziecka. Wtedy Amazon może pokazać mu ukierunkowane oferty i reklamy oparte na profilu, który tworzą na podstawie jego zachowania. Dane prawdopodobnie są również przechowywane w Stanach Zjednoczonych, co dodatkowo narusza europejskie przepisy – wskazują autorzy pozwu.

Czytaj też: FTC wytacza pozew przeciwko Amazon! Gigant oszukał klientów?

Fundacja czeka na wyjaśnienia

Jak informuje portal Ecommerce News, fundacja obecnie oczekuje odpowiedzi od Amazona. W zależności od tej odpowiedzi, organizacja podejmie decyzję, czy spotkać się z przedstawicielami giganta, czy też od razu skierować sprawę do sądu.

Amazon zaskarżył karę nałożoną przez Luksemburg. Nic się nie zmieniło. Nawet groźba tej rekordowej kary nie miała jeszcze żadnego wpływu. Dla nich bardziej opłacalne jest kontynuowanie dotychczasowej bezprawnej praktyki – dodaje fundacja.

Holenderscy klienci Amazona, którzy czują się oszukani, mogą dołączyć do sprawy o odszkodowanie.

Trudno jest określić, jakie szkody ponieśli ci ludzie. W podobnych przypadkach rekompensata wynosi od 250 do 2 000 euro na osobę. Ale ciężko cokolwiek wyrokować na ten temat – dodaje SDBN.

Niby Amazon zwalnia pracowników, ale zatrudni uchodźców 

Znajdziesz nas w Google News

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button