Rosjanie w końcu to przyznali! Amerykańskie sankcje na rosyjską ropę uderzyły w giganta
Tylko 20-25% rosyjskiej ropy jest transportowane przez tankowce kontrolowane przez rosyjskie firmy
Amerykańskie sankcje na rosyjską ropę ograniczają aktywność tankowców największej grupy żeglugowej Rosji, firmy Sovcomflot. O wpływie sankcji na rosyjską firmę opowiedział jej dyrektor. To dość zaskakujące wyznanie, bowiem dotychczas rosyjska propaganda przekonywała, iż ograniczenia Zachodu nie uderzają w gospodarkę Moskwy.
Sankcje na rosyjską ropę przynoszą efekty
USA nałożyły sankcje na rosyjską ropę przewożoną przez Sovcomflot już pod koniec lutego. Waszyngton dąży w ten sposób do zmniejszenia przychodów Rosji z sprzedaży ropy naftowej, których Moskwa mogłaby użyć do wsparcia swojego wojska mordującego Ukraińców. Szef Sovcomflot, Igor Tonkovidov, przyznał w rozmowie z dziennikarzami, że sankcje odbiły się na operacjach firmy, „ograniczając jej zasięg i perspektywy handlowe”. Dodał, że ograniczenia są stosunkowo nowym narzędziem na rynku żeglugi, więc pełne ich skutki dla rosyjskiej gospodarki i tamtejszych firm żeglugowych dopiero jeszcze poznamy.
Czytaj też: Sankcje uderzają w rosyjską 'flotę widmo”. Moskwa stoi nad przepaścią
Waszyngton zaostrzył naciski na Moskwę w ostatnich miesiącach, wprowadzając surowsze ograniczenia w sektorze energetycznym, kluczowym źródle przychodów Rosji. Rosyjski Sovcomflot, który wcześniej był jednym z wiodących operatorów tankowców na świecie, przewiózł w ubiegłym roku 75 milionów ton ropy, głównie na rynki Chin, Indii i Morza Śródziemnego.
Rosja transportuje ropę „flotą cieni”
Prezydent Rosji Władimir Putin poskarżył się, że Zachód próbuje dławić rosyjską gospodarkę. Rosja oczywiście próbuje obejść przepisy i tylko 20-25% rosyjskiej ropy jest transportowane przez tankowce kontrolowane przez rosyjskie firmy. Pozostałe ilości są obsługiwane przez tak zwaną “flotę cieni”. Składa się ona przede wszystkim ze starzejących się statków, które pływają bez wymaganego ubezpieczenia i nie są poddawane regularnej konserwacji.
Flota obsługuje większość rosyjskiej ropy. Tylko 8% floty zaangażowanej w transport rosyjskiej ropy zostało objęte sankcjami – dodał Tonkovidov, zauważając, że to zaostrza tonaż dla transportu rosyjskiej ropy naftowej i produktów ropopochodnych.
Czytaj też: Rosja to wzór konserwatyzmu? Aborcje, narkotyki i rozwody
Statki te pływają pod różnymi banderami, trudno określić czyją realnie są własnością, a ponadto bardzo często zmieniają nazwy oraz rejestracje. Częstym procederem jest także transfer ładunków ze statku na statek na wodach międzynarodowych poza jakąkolwiek kontrolą, wyłączanie transpondera systemu automatycznej identyfikacji statku (AIS), a nawet przejmowanie systemów AIS innych statków. Według różnych szacunków obecnie Rosja wykorzystuje ok. 600-1000 tankowców i innych statków w ramach “floty cieni”.
Indie wstrzymały przyjmowanie rosyjskiej ropy! A podobno sankcje nie działają
