Czeskie Koleje zaczęły oferować w pociągach jadalne owady

Czeskie Koleje zaczęły oferować w pociągach jadalne owady, chrupiące robaki i świerszcze. Drugą nowością jest piwny specjał Matylda. Wpływy ze sprzedaży zostaną przeznaczone na remont lokomotywy parowej o tej samej nazwie. Najpopularniejszą pozycją od dawna pozostaje jednak kawa, którą klienci mogą kupić za 15 koron (2,8 zł), natomiast w miesiącach letnich rośnie zapotrzebowanie na napoje chłodzące.

Jadalne owady w czeskich pociągach

Czeskie Koleje ogłosiły wprowadzenie nowego dodatku do swojej oferty minibarów, oferujących napoje dla pasażerów pociągów dalekobieżnych. Asortyment został poszerzony o… jadalne owady.

Konkretnie chodzi o chrupiące robaki lub świerszcze, które są zdrowym i pełnoprawnym źródłem białka oraz szerokiej gamy mikroelementów – przekazał przewoźnik.

Według przewoźnika, jadalne owady są szczególnie popularne wśród sportowców jako źródło białka. Mówi się również, że hodowla owadów jest znacznie bardziej przyjazna dla środowiska niż tradycyjna hodowla zwierząt. Worek robaków lub świerszczy kosztuje w pociągu 115 koron (22 zł), a w ofercie są owady solone lub z czosnkiem.

Czytaj też: Czeski Zarząd Kolei przekłada remont torów. Brakuje pieniędzy

Limitowana edycja piwa

Druga nowość to piwny specjał Matylda z pilskiego browaru Proud. Jest to limitowana seria piwa w puszkach, a dochód ze sprzedaży w minibarach zostanie przeznaczony na remont parowozu 313.432 o pseudonimie Matylda. Remont prowadzony jest w muzeum ČD w Łużnej koło Rakownicy.

Chcielibyśmy, aby do końca tego roku parowóz został całkowicie wyremontowany. Po zakończeniu prac lokomotywa wróci do Ołomuńca, gdzie będzie wykorzystywana do nostalgicznych przejażdżek – powiedział dyrektor muzeum Marek Plochý.

Serwis ČD Minibar lub automaty są dostępne na 217 połączeniach w aktualnym rozkładzie jazdy. W ciągu pierwszych siedmiu miesięcy tego roku w czeskich pociągach sprzedano ponad 35 tys. litrów kawy rozpuszczalnej (175 tys. filiżanek), ale popularnością cieszą się także instant cappuccino (76 tys. filiżanek) i kawa marki Manuel (53 tys. filiżanek). Od stycznia do końca lipca sprzedano też pasażerom 46 tys. croissantów i 30 tys. tartinek [kanapki z dodatkami – przyp. red.]. W miesiącach letnich dużą popularnością cieszą się również napoje chłodzące – w pierwszym miesiącu sezonu wakacyjnego sprzedano 13 630 półlitrowych puszek Pilsner Urquel. W tym samym okresie sprzedano 9 551 sztuk piwa Budweiser Budvar. Najpopularniejszym napojem bezalkoholowym w lipcu była Kofola (10 609 butelek), a następnie woda niegazowana (8 480 butelek).

Czytaj też: Rolnictwo regeneracyjne sposobem na walkę ze zmianami klimatycznymi?

Czeski RegioJet może jeździć po Polsce! Częściowo, bo zagroziłby PKP