SpiceJet obsługuje obecnie loty na poziomie znacznie poniżej swoich szczytowych możliwości. Linie lotnicze zmagają się z problemami finansowymi, które podobno są przyczyną wielu incydentów i problemów, z jakimi ostatnio borykał się przewoźnik. Teraz indyjski regulator lotnictwa, Dyrekcja Generalna Lotnictwa Cywilnego (DGCA), poprosiła linię lotniczą o naprawienie problemów przed pełnym przywróceniem działalności.
Stopniowe przywracanie lotów SpiceJet
Budżetowy indyjski przewoźnik SpiceJet będzie mógł całkowicie przywrócić operacje w „stopniowy sposób”, o ile przekona władze, że ma wymaganą siłę operacyjną do wykonywania lotów na taką skalę. Indyjski regulator lotnictwa, Dyrekcja Generalna Lotnictwa Cywilnego (DGCA) przekazał, że przewoźnik musi wykazać, że ma wystarczającą siłę inżynieryjną i zdolność finansową, aby zaopatrzyć się w części zamienne, zanim będzie mógł rozmieścić wszystkie swoje samoloty z powrotem w powietrzu.
W tym momencie uważamy, że przewoźnik może działać tylko na 50% swoich możliwości bez narażania bezpieczeństwa. Decyzja jest krokiem zapobiegawczym, aby zapewnić, że w przyszłości nie będzie problemów z bezpieczeństwem i nie oznacza, że linia lotnicza nie jest zdolna do lotu. Naszym celem nie jest zakłócanie usług – stwierdził szef DGCA, Arun Kumar.
Czytaj też: Współzałożyciel Akasa Air: Jestem przygotowany na porażkę
Ograniczone operacje SpiceJet
Przewoźnik został w lipcu objęty przez DGCA „wzmożonym nadzorem”, w ramach którego poproszono go o ograniczenie połowy planowanych lotów na osiem tygodni. SpiceJet będzie w tym czasie uważnie obserwowany, po czym władze podejmą kolejne kroki. DGCA podjęła tę decyzję po wynikach różnych wyrywkowych kontroli i inspekcji. Choć regulator nie znalazł nic niepokojącego po poddaniu 48 samolotów SpiceJet 53 wyrywkowym kontrolom na kilka dni przed wydaniem nakazu, uznał, że najlepiej będzie ograniczyć loty do czasu, aż przewoźnik wróci do należytej kondycji. Przewoźnik poinformował klientów i partnerów, że decyzja ta nie ma wpływu na bieżącą działalność, ponieważ już wcześniej linie latały w ograniczonym harmonogramie ze względu na spadek popytu.
Chcemy zapewnić naszych pasażerów i partnerów podróży, że nasze loty będą odbywać się zgodnie z harmonogramem w najbliższych dniach i tygodniach – przekazano w oświadczeniu.
Linia lotnicza wielokrotnie trafiała na pierwsze strony gazet z powodu incydentów z samolotami, wyrywkowych kontroli samolotów i problemów finansowych. Trzy samoloty Boeing 737 przewoźnika zostały niedawno wyrejestrowane przez DGCA po tym jak ten nie dokonał terminowych płatności leasingowych. Wszystkie trzy samoloty należały kiedyś do byłych Jet Airways i zostały nabyte przez SpiceJet krótko po tym, jak Jet Airways zakończył działalność w 2019 roku.
Czytaj też: Akcje Ryanair przeczą grawitacji – kryzys w branży, a wartość firmy rośnie
Znajdziesz nas w Google NewsSpiceXpress oddzieli się od SpiceJet. Spółka-matka przynosi straty
