
Od początku wojny na Ukrainie eksport zboża stał pod znakiem zapytania. Blokada Morza Czarnego przez Rosję uniemożliwiła transfer żywności na cały świat. Na szczęście w końcu udało się uzyskać możliwość odbioru ukraińskiego zboża. Co istotne, statki z ukraińskim zbożem pływają na Dunaju już od kwietnia. Niemniej jednak teraz pojawiło się znacznie więcej możliwości transportowych.
Statki z ukraińskim zbożem płyną na Dunaju
We wtorek, 12 lipca ukraiński wiceminister infrastruktury Jurij Waszkow przekazał, że nowo otwarte ujście Bystre na Dunaju umożliwiło zwiększenie eksportu ukraińskiego zboża. Polityk nie ukrywał, że było to możliwe, dzięki odbiciu Wyspy Węży, która była zajmowana przez siły okupanta. Waszkow zaznaczył również, że w ciągu ostatnich czterech dni 16 statków pod osłoną ukraińskiego wojska zdołało odebrać zboże. Trafi ono głównie do krajów afrykańskich, które w ostatnich miesiącach jeszcze bardziej walczą z klęską głodu.
🇺🇦💥🇷🇺
16 statków towarowych przepłynęło już przez ujście Bystre na Dunaju, aby z tamtejszych ukraińskich portów rzecznych odebrać zboże, przeznaczone na eksport – ukraiński wiceminister infrastruktury Jurij Waszkow— WarNewsPL (@WarNewsPL1) July 13, 2022
Czytaj również: Wydano już ponad milion numerów PESEL dla Ukraińców. Gdzie zatrzymują się uchodźcy?
Niemniej jednak na ujściu przy trasie do rumuńskiego portu rzecznego Sulina może być odbieranych jedynie cztery statki dziennie. Aby wyniki były zadowalające, należy uzyskać tempo ośmiu jednostek, dzięki czemu umożliwi to transport nawet 500 tysięcy ton żywności miesięcznie. Ukraina obecnie negocjuje zwiększenie możliwości przewozowych zarówno z Komisją Europejską, jak i bezpośrednio z Rumunią. Dzięki temu uda się wykorzystać 90 statków, które nagromadziło się wokół portu od czasu inwazji na Ukrainę.
🇺🇦💥🇷🇺
16 statków towarowych przepłynęło już przez ujście Bystre na Dunaju, aby z tamtejszych ukraińskich portów rzecznych odebrać zboże, przeznaczone na eksport – ukraiński wiceminister infrastruktury Jurij Waszkow— WarNewsPL (@WarNewsPL1) July 13, 2022
Co ciekawe, sam transport barkami do portu Konstancy w Rumunii trwa już od kwietnia. Jak zaznaczył Jakub Jakóbowski z Ośrodka Studiów Wschodnich, jest to możliwe dzięki eksportowi z portów Reni i Izmail na Ukrainie. W samym maju barkami przepłynęło 750 tysięcy ton zboża.
A propos newsa o "odblokowaniu szlaku dunajskiego z 🇺🇦" po zajęciu Wyspy Węży: no nie do końca to tak
Eksport Dunajem (z 🇺🇦 portów Reni i Izmail) trwa od kwietnia, barkami do Konstancy płynie zboże – w maju było to 750 tys. ton
(1/4)
— Jakub Jakóbowski (@J_Jakobowski) July 13, 2022
Czytaj więcej: Eksport zboża z Ukrainy: na znaczeniu zyskują alternatywne szlaki handlowe
Według analityka informacja o transporcie jest istotna dla zagranicznych armatorów, którzy będą zachęceni do podejmowania ryzyka.
Oprócz tego z Izmailu i Reni wypływają małe jednostki (do 7 tys ton) do Grecji i Turcji. Kilka takich transportów już było, zdobycie Wyspy Węży może zachęcić zagranicznych armatorów do podejmowania tak zboża
(2/4)
— Jakub Jakóbowski (@J_Jakobowski) July 13, 2022
W sumie z Ukrainy do Konstancy dotarło od początku wojny ok. 1,1 mln ton zboża, z czego ok 700 tys. ton poszło na rynki światowe. Tylko Konstanca umożliwia wysyłanie b. dużych ładunków ukraińskiego zboża (pierwszy to 70 tys ton) splawianego Dunajem
(3/4) pic.twitter.com/KVgpMkYjy2
— Jakub Jakóbowski (@J_Jakobowski) July 13, 2022
Statki z ukraińskim zbożem już niedługo wyruszą przez Morze Czarne?
Obecnie prowadzone są rozmowy między ONZ, Ukrainą, Turcją a Rosją w celu odblokowania Morza Czarnego. Według najnowszych informacji udało się podjąć realne kroki na uratowanie sytuacji. Według sekretarza generalnego ONZ Antonio Guterresa, postępy idą w dobrym kierunku i w ciągu kilku dni może zostać uzyskane porozumienie w tej sprawie.
Znajdziesz nas w Google News
4 Komentarze