Linie lotnicze British Airways po raz kolejny stoją w obliczu możliwości podjęcia akcji strajkowej przez swoich pracowników. Związek zawodowy Unite ujawnił, że przeprowadzi głosowanie wśród członków pracujących dla British Airways jako agentów odprawy biletowo-bagażowej w sprawie możliwej akcji strajkowej. Pracownicy British Airways po raz ostatni strajkowali we wrześniu 2019 r., kiedy to strajkujący piloci sprawili, że 9 dnia tego miesiąca linia lotnicza obsługiwała tylko jeden lot z Londynu.
Pracownicy British Airways przygotowują się do strajku
Strajki nie są przyjemne dla żadnej linii lotniczej. Niezależnie od tego, czy chodzi o samych pracowników linii lotniczych, czy o osoby trzecie, takie jak pracownicy ochrony, prawie zawsze powoduje to zakłócenia. Skala akcji zależy przede wszystkim od tego, jak istotna jest rola pracownika i obecność linii lotniczej na lotnisku. Jeśli na przykład w Paryżu strajkowałby personel sprzątający, wpływ na British Airways byłby minimalny. Gdy na początku tego roku w Niemczech strajkowali pracownicy ochrony, przez kilka dni żaden pasażer nie mógł wyruszyć w podróż na lotnisko we Frankfurcie. Tym razem do strajków przygotowują się pracownicy British Airways pracujący jako personel odprawy biletowo-bagażowej.
Związek zawodowy Unite ujawnił, że przeprowadzi głosowanie w sprawie akcji strajkowej wśród pracowników zatrudnionych w British Airways przy odprawie biletowo-bagażowej. Związek poinformował, że głosowanie dotyczy sporu płacowego i odbędzie się między 7 a 27 czerwca. Głosowanie dotyczy około 500 pracowników, choć jest to mniej niż połowa zespołu obsługi klienta linii lotniczych na lotnisku Heathrow. Związek zawodowy Unite ujawnił, że przeprowadzi również głosowanie w oddzielnej grupie pracowników, aby sprawdzić ich zainteresowanie akcją strajkową.
British Airways wykorzystały Covid jako przykrywkę do tego, aby brutalnie obciąć płace swoich członków. BA wycofała się teraz z cięć płacowych narzuconych przez kierownictwo, ale odmawia tego naszym członkom. To jest haniebne. Unite nie pozwoli, by nasi członkowie byli traktowani jak pracownicy drugiej kategorii – powiedziała sekretarz generalny Unite, Sharon Graham.
Czytaj też: Lotnisko w Pradze powitało w tym roku 6 nowych linii lotniczych
British Airways rozczarowane
British Airways odpowiedziało na oświadczenie Unite z rozczarowaniem. Rzecznik prasowy powiedział, że linie lotnicze zaoferowały 10% nagrodę w postaci wynagrodzenia dla pracowników, których dotyczyło oświadczenie oraz innych uprawnionych obszarów biznesowych. Pracownicy British Airways ze wszystkich tych pozostałych obszarów podobno przyjęli ofertę.
Otrzymaliśmy informację, że niektórzy z naszych pracowników obsługi klienta wezmą udział w głosowaniu w sprawie akcji protestacyjnej. Jest to bardzo rozczarowujące. Po bardzo trudnych dwóch latach, w trakcie których linie lotnicze straciły ponad cztery miliardy funtów, pracownikom tym zaproponowano 10-procentową podwyżkę za ten rok, którą jednak odrzucono. Inne części organizacji przyjęły tę samą ofertę, uznając trudną sytuację, w jakiej nadal znajduje się firma – stwierdził rzecznik.
To nie pierwszy raz, gdy pracownicy British Airways grożą akcją strajkową. W 2019 r. działalność linii lotniczych poważnie ucierpiała we wrześniu, gdy wielu pilotów zdecydowało się na dwudniowy strajk. Ponieważ linie lotnicze nie wiedziały, którzy pracownicy będą strajkować, mogły uruchomić tylko jedno połączenie z Londynu w pierwszym dniu strajku.
Latem 2020 roku ujawniono, że organizacja Unite zleciła specjalistom prawnym podjęcie działań prawnych i protestacyjnych przeciwko linii lotniczej w związku z warunkami pracy personelu pokładowego i zwolnieniami, które w dużej mierze były wynikiem pandemii. Na szczęście dla linii lotniczych strajki te nie doszły do skutku, gdyż obie strony ostatecznie zawarły porozumienie w sprawie wynagrodzeń.
Czytaj też: Ruch lotniczy w Polsce ostro w dół, w Łodzi w mocno w górę
Znajdziesz nas w Google NewsKoniec tanich lotów z Ryanair? Zwolnienia personelu i cięcia etatów
4 Komentarze