Siemens AG ogłosił, że w wyniku inwazji na Ukrainę opuści rynek rosyjski. Firma poinformowała, że rozpoczęła postępowanie w sprawie likwidacji swojej działalności przemysłowej i wszystkich działań biznesowych w branży, zgodnie z wymogami regulacyjnymi i międzynarodowymi sankcjami. Siemens wycofuje się z rosyjskiego rynku po 170 latach działalności.
Siemens wycofuje się z rosyjskiego rynku
Po wybuchu wojny w lutym Siemens AG wstrzymał wszelkie nowe przedsięwzięcia i dostawy międzynarodowe do Rosji i Białorusi. Firma poinformowała, że międzynarodowe sankcje, a także obecne i potencjalne środki zaradcze, miały wpływ na jej działalność biznesową w Rosji, w szczególności na usługi kolejowe i konserwację. Teraz Siemens wycofuje się z rosyjskiego rynku całkowicie.
Potępiamy wojnę na Ukrainie i podjęliśmy decyzję o przeprowadzeniu kontrolowanego procesu likwidacji naszej działalności przemysłowej w Rosji. Nie była to łatwa decyzja, biorąc pod uwagę nasz obowiązek dbałości o pracowników i długotrwałe relacje z klientami na rynku, na którym działamy od prawie 170 lat – powiedział Prezes i Dyrektor Generalny Roland Busch.
Czytaj też: Siemens Mobility zmodernizuje metro w São Paulo w Brazylii
Problemy po pandemii
Przedstawiając 12 maja wyniki za II kwartał 2022 roku, Siemens poinformował, że zamówienia w segmencie Mobility wzrosły o 13% rok do roku i wyniosły 2-5 mld euro. Jednakże sankcje nałożone na Rosję wpłynęły na zysk działu w wysokości 567 mln euro, który wcześniej oczekiwał wzrostu porównywalnych przychodów o 5% do 8%, ale obecnie przewiduje przychody podobne do ubiegłorocznych. Marża zysku działu Mobility ma obecnie wynieść od 10% do 10,5%, przy czym spodziewany zysk ze sprzedaży Yunex Traffic ma być wystarczający do zrównoważenia wszelkich skutków sankcji.
Oceniamy wpływ na naszych pracowników i nadal będziemy ich wspierać w miarę naszych możliwości. Równocześnie udzielamy pomocy humanitarnej naszym kolegom i mieszkańcom Ukrainy oraz wspieramy społeczność międzynarodową w dążeniu do pokoju – dodał Roland Busch.
Roland Busch dodał, że oprócz skutków wojny w Ukrainie, koncern odczuwa również skutki pandemii COVID. Firma nadal planuje uniknąć poważnych zakłóceń w dostawach, ale wzrosło ryzyko związane z komponentami elektronicznymi, surowcami i logistyką. Czas dostaw może wydłużyć się w przypadku techniki automatyzacji.
Czytaj też: Węgry w służbie Rosji. Czy ropa z Rosji jest konieczna dla Węgier?
Znajdziesz nas w Google News
Jeden komentarz