Tata Group będzie produkować własne chipy. Indyjski rynek motoryzacyjny dynamicznie się rozwija

Tata Group, jeden z największych indyjskich konglomeratów rozpocznie produkcję chipów. To odpowiedź Grupy na trwający kryzys półprzewodników. Indyjski rynek motoryzacyjny rozwija się bardzo dynamicznie. 

Indyjski rynek motoryzacyjny – Tata zacznie produkować chipy i akumulatory

Jak podaje Bloomberg, oprócz układów scalonych, Tata zacznie również produkcję baterii do pojazdów elektrycznych. Działania te są odpowiedzią na obecną sytuację na rynku. Konglomerat chce stać się niezależny od zawirowań i maksymalnie skracać łańcuchy dostaw, aby w przyszłości sytuacja rynkowa nie wpłynęła znacząco na produkcję. Według planu rozwojowego ogłoszonego w minionym roku, do marca 2026 roku ma zostać wprowadzonych na rynek 10 modeli EV. W tym celu zainwestowano ponad 2 mld dolarów.

Do potentata motoryzacyjnego należy m.in. Jaguar i Land Rover (70% udziałów). Tata Group planuje inwestycje szacowane na 103 mld dolarów.

Zobacz także: Kryzys półprzewodnikowy może zostać zażegnany pod koniec tego roku!

Indie chcą konkurować z największymi rynkami Azji

To również odpowiedź na politykę prowadzoną przez premiera Indii. Modi chce uczynić z Indii jeden z najbardziej znaczących rynków odpowiedzialnych za produkcję półprzewodników. Tym samym konkurencyjność indyjskiej gospodarki względem chińskiej, japońskiej czy koreańskiej wzrośnie. Według zapowiedzi premiera, do 2030 roku na indyjskim 30% całkowitej sprzedaży będą stanowiły elektryki. Według analityków to jest możliwe, sama Tata planuje zwiększyć roczną produkcję EV do ponad 80 000 sztuk w tym roku finansowym.

Plany te wpisują się również w inwestycje konglomeratu. Tata planuje do 2025 roku stworzyć autonomiczny pojazd elektryczny, który będzie wyposażony w większości w komponenty pochodzące z lokalnego rynku. Obecnie w ofercie można znaleźć dwa samochody zasilane bateriami – Nexon EV i Tigor EV.

Zobacz także: Czy sankcje USA zniszczą czołowego chińskiego producenta chipów?

Tata Group to niekwestionowany lider na indyjskim rynku. Obecnie trwają prace nad projektem Avinya, który ma odmienić wizerunek Grupy kojarzonej zazwyczaj z niskobudżetowymi samochodami. Według koncepcji technologicznej jedno półgodzinne ładowanie samochodu ma przekładać się na dodatkowe 500 km zasięgu. Trwają prace również nad architekturą GEN 3, która ma dać początek całej gamie nowych pojazdów.

Ford ograniczy produkcję w 8 fabrykach z powodu niedoboru chipów