Bunt białoruskich kolejarzy. Blokują tranzyt broni z Rosji na Ukrainę
Wojna na Ukrainie spowodowała światowe potępienie Rosji, która w zbrodniczy sposób zaatakowała swojego sąsiada. Krytyka obejmuje także Białoruś, której władze w bezprecedensowy sposób pomagają w ataku. Choć Łukaszenka kłamie, że jest w stosunku do konfliktu neutralny, to jego rodacy mają inne zdanie. Wiedzą o tym doskonale białoruscy kolejarze, który blokują transport rosyjskiej broni na Ukrainę.
Białoruscy kolejarze zablokowali transport rosyjskiej broni na Ukrainę
Według najnowszych informacji wywiadowczych Białoruś może przystąpić do ataku na Ukrainę w ciągu najbliższych dni. Jak informuje serwis Ukraińska Prawda, mówimy to o bezpośrednim uderzeniu na Wołyń. Aby zminimalizować nadciągający szturm, białoruscy kolejarze przerwali połączenie z Ukrainą. Wszystko po to, aby zminimalizować ryzyko inwazji.
Jak poinformował białoruski działacz społeczny Franciszak Wiaczorka:
Bohaterowie! Białoruscy kolejarze przerwali połączenie kolejowe z Ukrainą, aby pociągi z rosyjskim sprzętem nie mogły wjechać na Ukrainę.
Potwierdził to szef Kolei Ukraińskich, dziękując białoruskim bohaterom.
Heroes! Belarusian railway workers disrupted the railway connection with Ukraine so that trains with Russian equipment could not be transferred to Ukraine.
This was confirmed by the head of the Ukrainian Railways, he thanked Belarusian heroes. pic.twitter.com/B59c72xGHN
— Franak Viačorka (@franakviacorka) March 19, 2022
Czytaj również: Koleje Białoruskie zaatakowane przez hakerów z grupy Anonymous!
Działacz napisał chwilę po swoim pierwszym wpisie, że wiadomość jest oficjalna, ponieważ otrzymali bezpośrednie potwierdzenie od białoruskich kolejarzy.
Właśnie otrzymaliśmy potwierdzenie od białoruskich kolejarzy. To prawda. Niestety, więcej szczegółów nie możemy ujawnić. Jak dotąd jest to największa antywojenna dywersja na kolei.
We just received confirmation from Belarus railway workers. It's true. Unfortunately, no more details can be revealed. So far it is the largest anti-war diversion at railways.
— Franak Viačorka (@franakviacorka) March 19, 2022
Czytaj również: Jak polskie firmy pomagają uchodźcom wojennym z Ukrainy
Istotnym faktem jest także informacja szefa narodowego przewoźnika Ukrainy – Ukrzaliznytsia. Oleksandr Kamyshin, szef państwowej spółki kolejowej, na antenie Nastoyaschee Vremya przyznał, że połączenie kolejowe pomiędzy Białorusią a Ukrainą już nie istnieje. W rozmowie powiedział, że:
[…] Zaapelowałem do Kolei Białoruskich, by nie wykonywały przestępczych rozkazów i nie kierowały rosyjskich konwojów wojskowych na Ukrainę. Teraz mogę powiedzieć, że nie ma żadnego związku między Białorusią a Ukrainą.
Nie mogę wyjaśnić szczegółów, ale jestem wdzięczny białoruskim kolejom za to, co robią… Wierzę, że ci ludzie będą w stanie powstrzymać białoruskie koleje przed transportem konwojów wojskowych na Ukrainę.
Tym samym rosyjski sprzęt wojskowy nie ma możliwości dojechać na Ukrainę drogą kolejową z terenów białoruskich. To ogromna pomoc, ponieważ wcześniej tym sposobem były dowożone m.in. czołgi czy transportery opancerzone BTR-80.
Białoruski batalion im. Kastusia Kalinowskiego pomaga Ukraińcom w walce z Rosjanami
Co istotne, na Ukrainie działa również białoruski batalion im. Kastusia Kalinowskiego. Dziesiątki wyszkolonych żołnierzy broni m.in. Kijowa oraz Mariupola przed rosyjskimi zbrodniarzami.
The Belarusian volunteer battalion named after Kastus Kalinouski will go to Mariupol to help Ukrainian armed forces fight the Russian troops. Many Belarusians are supporting the Ukrainian army. Belarusians are massively joining the defence of Ukraine. pic.twitter.com/qphCiWb65Z
— Franak Viačorka (@franakviacorka) March 17, 2022
Z problem doskonale zdaje sobie Łukaszenka, który obawia się dywersji nawet wśród najbliższego otoczenia. Niemniej jednak zagrożenie ze strony najbliższego sojusznika Federacji Rosyjskiej wciąż istnieje.
Znajdziesz nas w Google News
Podejrzewam, że Lukaszenka doskonale zdaje sobie sprawę z tego co się dzieje. I nie tylko toleruje te działania, ale wręcz je wspiera…