
Minister ogłosił, że w wyniku obecnych prac resortu powstanie belgijska wizja rozwoju kolei do 2040 roku. Belgia chce zmniejszyć liczbę osób podróżujących samochodem i chce to częściowo osiągnąć poprzez poprawę usług kolejowych, aby zachęcić więcej osób do przesiadania się w pociąg.
Jaka będzie belgijska wizja rozwoju kolei do 2040 r.?
Belgijski minister mobilności, Georges Gilkinet ogłosił w środę „Wizję 2040” dla kolei belgijskich. Nie koncentruje się ona jednak tylko na zwiększeniu jakości usług czy też budowie nowej infrastruktury, ale przede wszystkim na zwiększeniu częstotliwości pociągów w całym kraju. Podstawowym celem jest zwiększenie odsetka osób, które wybierają pociąg, a nie inny środek transportu z 8 proc. do 15 proc. belgijskiego społeczeństwa. Liczba pociągów ma zostać zwiększona na tyle, aby co najmniej dwa pociągi na godzinę odjeżdżały z każdej stacji w kraju (oraz maksymalnie co 15 minut w większych miastach).
Zobacz również: Ruszył nocny pociąg ze Szwecji w austriackie Alpy
Gilkinet poinformował również o planach usprawnienia połączeń stacji kolejowych z innymi miejscami transportem publicznym poprzez system węzłów przesiadkowych. Rozkłady jazdy będą skoordynowane w bardziej efektywny sposób, aby jeszcze bardziej zachęcić ludzi do wyboru transportu publicznego.
Zobacz również: Ceny gazu w Europie rosną. Belgia wprowadza dopłaty do rachunków
Jak wspomniał minister w komunikacie prasowym:
Pociąg jest dobry dla klimatu, naszego bezpieczeństwa na drogach, naszej gospodarki, naszych miejsc pracy. Wraz z rządem federalnym chcemy, aby pociąg był podstawą naszej mobilności.
Korzyści środowiskowe
W Belgii transport odpowiada za 30 proc. wszystkich emisji dwutlenku węgla, przy czym 98 proc. z nich jest emitowane przez transport drogowy. Korki drogowe stanowią duże obciążenie finansowe dla państwa – jak podkreśliło ministerstwo, w ubiegłym roku kosztowały gospodarkę kraju około 4,2 mld euro. Zachęcenie ludzi do wyboru pociągów może zarówno pozytywnie wpłynąć na środowisko jak i na koszty generowane przez duże natężenie ruchu na drogach. Belgijski minister wspomniał również o przeniesieniu większej części transportu towarowego na tory. Mogłoby to zmniejszyć liczbę ciężarówek na drogach i również przyczynić się do zmniejszenia korków. Według planów ilość towarów przewożonych w Belgii koleją ma się podwoić do 2040 r.
Szeroka współpraca z branżą kolejarską
Obecnie ten długoterminowy plan rozwoju belgijskich kolei jest w fazie projektowej. Wizja jest opracowywana w porozumieniu z przedsiębiorstwami kolejowymi SNCB i Infrabel, które opiniują projekt tekstu. W rozmowach uczestniczą również organizacje reprezentujące interesy pasażerów. Nie są znane planowane koszty wszystkich inwestycji w ramach nowego programu, jednak pojawiły się głosy, że już obecnie linie kolejowe w Belgii mają duże natężenie ruchu i nie da się go tak po prostu zwiększyć bez konieczności rozbudowania infrastruktury. Belgijska wizja rozwoju kolei do 2040 r. może być zatem zweryfikowana przez rzeczywistość i opinię branży kolejarskiej.
Znajdziesz nas w Google NewsUE: Przez ocieplenie klimatu nastąpi rozwój nocnych pociągów
2 Komentarze