Zgodnie z informacją podaną przez ministerstwo transportu w Pekinie, powstanie trzeci chiński lodołamacz. Oprócz niego wejdzie do użytku półzanurzalny statek nośny, pozwalający na przetransportowanie dużych prefabrykowanych modułów do różnych inwestycji. Chiny coraz aktywniej spoglądają na Arktykę.
Powstanie trzeci chiński lodołamacz
Nowy ciężki chiński lodołamacz ma być zasilany na ropę. Będzie miał również funkcje ratownicze. Dołączy tym samym do dwóch już istniejących lodołamaczy chińskich – jeden został zakupiony na Ukrainie i zmodyfikowany, a drugi zwodowały chińskie stocznie. Z podanych informacji wynika, że w ciągu 3-5 lat mają zostać ukończone prace projektowe i wtedy rozpocznie się budowa. Dodatkowy lodołamacz pozwoli Chinom na przeprowadzenie szerokiego zestawu misji również na Antarktydzie.
Zobacz również: Stocznia w Helsinkach zbuduje rosyjski lodołamacz
Oprócz lodołamacza ma powstać również półzanurzalny ciężki statek nośny o wyporności ponad 100 tys. ton, który pozwoli na przetransportowanie dużych prefabrykowanych modułów. Ma on być wzorowany na rosyjskich odpowiednikach, które brały udział w pracach m.in. przy projektach gazowych w rosyjskiej Arktyce. Prace projektowe mają zostać ukończone w podobnym terminie co lodołamacz.
Plany chińskiego ministerstwa
Inwestycja może być postrzegana jako część najnowszego pięcioletniego planu rozwoju Chin opublikowanego na początku tego roku. Plan ten wzywa do wzmożonej eksploracji w regionie Arktyki dzięki wykorzystaniu specjalistycznych statków, w tym lodołamaczy i ciężkich statków nośnych.
Nowy dokument ministerstwa transportu wezwał do większej koordynacji prac w celu opracowania technologii ciężkich lodołamaczy, a także do wzmocnienia chińskiego potencjału ratowniczego w sytuacjach nadzwyczajnych wzdłuż Polarnego Jedwabnego Szlaku. Kluczowe jest w tym przypadku żądanie standaryzacji i seryjnej produkcji ciężkich lodołamaczy, co wskazuje na to, że Chiny zamierzają zbudować kilka statków tego samego typu.
Zobacz również: Chiny stały się światowym liderem energetyki wiatrowej
Jak zaznaczył Marc Lanteigne, profesor i badacz polityki, bezpieczeństwa i stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie w Tromsø:
[Plany te] wskazują, że Chiny nadal postrzegają Arktykę jako priorytet polityczny i chcą kontynuować rozwój Polarnego Jedwabnego Szlaku pomimo wielu niepowodzeń w regionie nordyckim, w tym na Grenlandii, a także ciągłej niepewności co do gospodarki po pandemii
Chiny spoglądają na północ
Północny szlak morski zajmuje coraz ważniejsze miejsce w polityce Chin od czasu opublikowania chińskiej białej księgi ws. strategii Chin wobec Arktyki w 2018 r. oraz ogłoszenia koncepcji Polarnego Jedwabnego Szlaku później w tym samym roku. Od dłuższego czasu Chiny starają się również o członkostwo w Radzie Arktycznej (obecnie są jedynie obserwatorem), w czym z pewnością może pomóc rozbudowa chińskiej floty polarnej. Rozwój żeglugi arktycznej i coraz lepsze warunki na morzach północnych zwiększają zainteresowanie Chin tą alternatywną wobec Kanału Sueskiego trasą.
Czy Północna Droga Morska stanie się konkurencją dla Kanału Sueskiego?
