Raport: Największe firmy e-commerce niszczą środowisko i blokują porty
Nie ma co ukrywać, że problemy z łańcuchami dostaw wpłynęły na gospodarki światowe. Jak się jednak okazuje, zatarasowane porty wpłynęły również na pogorszenie środowiska naturalnego w bardzo znaczący sposób. Według raportu organizacji ekologicznych Stand.earth i Pacific Environment wynika jasno: to najwięksi detaliczni na świecie przyczyniają się do pogorszenia obecnego stanu rzeczy. Dotyczy to w głównej mierze gigantów takich jak Amazon, Target, Walmart i IKEA.
Najwięksi sprzedawcy e-commerce zanieczyszczają środowisko naturalne
Według raportu omawianego przez CNN Business kontenerowce, które blokują porty, doprowadzają do powolnej degradacji środowiska naturalnego w otoczeniu lokalnym. Tylko w latach 2018-2020 towary transportowane przez Walmart, Target, Amazon i IKEA odpowiadały za 20 milionów ton metrycznych emisji dwutlenku węgla. To istotne, ponieważ dane nie mówią jeszcze o obecnym roku, w którym to e-commerce jeszcze bardziej zyskało na popularności.
Zobacz również: Chiny: surowce rekordowo drogie, zyski przemysłowe rekordowo wysokie
Tylko w ostatni poniedziałek u wybrzeży południowej Kalifornii czekało 84 statki, w tym 37 poza portem w Los Angeles, a 47 w pobliżu portu w Long Beach. Tym samym poziom zanieczyszczeń w lokalnej społeczności osiąga rekordowe wyniki.
Jak stwierdzono w raporcie, masowe emisje spalin pochodzące z międzynarodowej żeglugi kontenerowej jeszcze do niedawna nie były analizowane przez kontrolę publiczną. A to istotne, ponieważ przemysł żeglugowy odpowiada za 3% całkowitej emisji gazów cieplarnianych na świecie.
Raport wskazuje również, że przy obecnej popularyzacji zakupów online, które wywołała pandemia COVID-19, emisje wzrosną o 50% w stosunku do poziomu z 2018. Oznacza to ogromny wzrost, ponieważ mówimy nawet o 500 milionów ton metrycznych dwutlenku węgla uwolnionego do środowiska naturalnego.
Jak się okazało, zarówno korporacja Target, jak i gigant e-commerce Amazon „odegrały ogromną rolę w obecnym kryzysie związanym z zatłoczeniem i zanieczyszczeniem u wybrzeży Kalifornii.” W raporcie mowa jest nawet o tym, że Target jest odpowiedzialny za ponad 6.4 miliona ton ekwiwalentu dwutlenku węgla. Z kolei Amazon odpowiedzialny jest za 1.4 miliona ton metrycznych emisji rocznej. Dokument wskazał również, że jedna z największych sieci detalicznych w USA – Walmart, odpowiada za 11,5 miliona ton metrycznych emisji ekwiwalentu dwutlenku węgla w ciągu ostatnich dwóch lat.
Z kolei IKEA wyemitowała 1,3 mln ton metrycznych ekwiwalentu dwutlenku węgla w latach 2018-2020. Mimo wszystko szwedzki producent w ostatnim czasie zminimalizował emisje spalin. Trend spadkowy widać w danych, ponieważ w latach 2018 widać spadek o 16%, a w latach 2019-2020 spadek wynosi 8,5%. Wszystko dlatego, że IKEA transportuje towary z Chin do Europy koleją, a nie statkami.
Firma oświadczyła, że chce ominąć zatory w łańcuchach dostaw, jednocześnie minimalizując wpływ na środowisko naturalne. Dodatkowo korporacja zobowiązała się do znacznej redukcji emisji do 2030 roku zgodnie ze strategią długofalową.
Porty w USA zablokowane przez Amazon, Walmart, Ikea i innych dostawców
Zobacz również: Biden chciał naprawić problem z łańcuchami dostaw, ale szybko poległ
Aby rozwiązań obecny problem, prezydent Joe Biden chciał wprowadzić obsługę portów w pełnym wymiarze 24/7. Niestety takie rozwiązanie zostało odparte przez specjalistów z branży, którzy twierdzą, że lepiej jest zainwestować w odpowiednią infrastrukturę. Dodatkowo istotnym są rozwiązania programowe, jak na przykład zwolnienia podatkowe czy dodatkowe opłaty dla firm. Te z kolei niejednokrotnie traktują porty przeładunkowe w roli długotrwałych przystanków. Problem ten jest istotny, ponieważ w samym porcie Los Angeles aż 65 tysięcy kontenerów stanowią puste jednostki oczekujące na transport.
Źródło: Raport Stand.earth
Znajdziesz nas w Google News
2 Komentarze