
Bezzałogowy kontenerowiec Yara Birkeland, to nowy nabytek norweskiej grupy chemicznej Yara International produkującej nawozy azotowe. Statek ma napęd elektrycznym oraz na pokładzie może przetransportować do 120 sześciometrowych kontenerów z nawozem. Jego trasa będzie zaczynała się z portu Porsgrunn do portu w Brevik w południowej Norwegii. I choć trasa ta ma zaledwie 14 km, to jednak pozwoli na uniknięcie wyjazdów 40 tysięcy ciężarówek rocznie.
Pierwszy bezzałogowy, w pełni autonomiczny statek handlowy Yara Birkeland odbył pierwszą podróż
Yara Birkeland to 80-metrowy kontenerowiec, który pozwoli na redukcję około 1000 ton dwutlenku węgla rocznie. Prędkość maksymalna statku to 24 km/h (13 węzłów). Z kolei tradycyjna maszynownia na pokładzie została zastąpiona ośmioma przedziałami wyłożonymi bateriami o mocy 7 megawatogodzin. To, jak wskazuje kierownik projektu Jostein Braaten:
[…] jest odpowiednikiem mocy stu samochodów Tesla.
Zobacz również: Amazon, IKEA i inni będą korzystać jedynie z frachtu zeroemisyjnego
Przed Yara Birkeland jeszcze sporo testów
Co istotne, kontenerowiec jeszcze nie jest przystosowany w pełni do podróży bez załogi. To jak wskazują twórcy, będzie możliwe dopiero za dwa lata. W tym czasie statek będzie wykonywał dwa przejazdy tygodniowo, w trakcie których będą prowadzone niezbędne testy.
Dotyczy to między innymi sprawdzeniu i aktualizacji różnych czujników, które będą analizowały wąski fiord, przepłynięcie pomiędzy dwoma mostami, znalezienie drogi pomiędzy statkami handlowymi itd.
To celebrate this momentous occasion, #YaraBirkeland visited Oslo for it's first and only visit where the Norwegian Prime Minister, @jonasgahrstore was given a tour by CEO of Yara, @stholsether. 🚢 Read more about Yara Birkeland. 👉 https://t.co/S1bcPIcLgS pic.twitter.com/pQYft5fh1P
— Yara International (@yara) November 19, 2021
Dodatkowo testy obejmą ominięcie łodzi turystycznych, a także przepływających kajaków. Wszystko po to, aby uniknąć bezprecedensowej sytuacji, w której statek mógłbym się znaleźć i zagrozić bezpieczeństwu osób postronnych. Koniec końców statek w zupełności bez załogi będzie ładował i rozładowywał towary, ładował baterię i żeglował bez udziału człowieka.
Jak przekonuje Braaten:
Czynnik ludzki jest dziś przyczyną wielu wypadków.
Zobacz również: Airbus ujawnił koncepcje samolotów zeroemisyjnych
Z kolei jak przekonuje kanał informacyjny France 24 – sektor morski produkuje dorocznie nawet 3% światowej emisji gazów. Tymczasem branża planuje obniżenie obecnej emisji spalin o 40% już do 2030 roku, a nawet o połowę do 2050 roku. Wszystko to sprawia, że statki autonomiczne z napędem elektrycznym, takie jak Yara Birkeland, będą pojawiać się coraz częściej, a ich wykorzystanie będzie znacznie popularniejsze.
Znajdziesz nas w Google News
2 Komentarze