E-commerceInfo z rynkuLotniczyTransport
Gorące newsy

Amazon planuje wprowadzić międzykontynentalny transport lotniczy

Potentat światowego e-commerce poszukuje samolotów cargo, które umożliwią mu dalszą ekspansję na rynki. Aby móc realizować międzykontynentalny transport lotniczy, gigant handlowy planuje wykorzystać zarówno samoloty Boeinga, jak i Airbusy. 

Amazon a międzykontynentalny transport lotniczy

Według agencji Bloomberga Amazon poszukuje samolotów cargo, które pozwoliłyby mu na uniezależnienie się od sytuacji rynkowej. Mowa o co najmniej dziesięciu A330-300 F oraz mającym premierę w przyszłym roku Boeingu B777-300ERSF. Oprócz maszyn korporacja planuje zatrudnić załogę, w tym wykwalifikowanych pilotów. Zainteresowanie Amazona samolotami B777-300ERSF nie jest przypadkowe. Nowe modele mają pomieścić 25% więcej cargo od standardowego B777F. Jednak agencja nie podaje czy sieć planuje zakup samolotów, czy ich długoterminową dzierżawę. Co prawda Amazon już działa jako przewoźnik lotniczy na terenie Ameryki Północnej, samoloty latają z logo Prime Air oraz Amazon Air. Flota giganta e-commerce złożona jest z modeli B737 oraz B767. Ich ładowność jednak oscyluje w granicach 30-60 ton, więc są nieodpowiednie do transportu kontynentalnego.

Zobacz także: Amazon, IKEA i inni będą korzystać jedynie z frachtu zeroemisyjnego

Co z konkurencją?

Zainteresowanie międzykontynentalnym transportem lotniczym przez giganta e-commerce niepokoi konkurencję. Dzięki własnej flocie cargo sieć e-commerce umocni swoją pozycję. Ze względu na uniezależnienie się od zewnętrznych przewoźników, może zagrażać również innym korporacjom takim jak UPS czy FedEx.

Ze względu na obecną sytuację w portach, zwrócenie się ku flocie powietrznej jest zasadne. Własne samoloty pozwolą Amazonowi bezpośredni odbiór towarów prosto z chińskich fabryk. Następnie Amazon stworzy własną sieć dystrybucji, uniezależniając się od innych firm. Samodzielna dystrybucja umożliwi dyktowanie  cen. Warto również podkreślić, że mała dostępność samolotów cargo w czasie pandemii przyczyniła się do wysokich stawek przewozowych. Ruch pasażerski wraca powoli do normy, dlatego zgodnie z prognozami analityków problem wysokich cen wkrótce powróci. Aby uniezależnić się od nastrojów na rynku, Amazon podejmuje zdecydowane kroki, które sprawią, że pozostawi konkurencję daleko z tyłu. Gdy transport i sieć dystrybucji będzie kontrolowana przez giganta e-commerce, pozwoli to na obniżenie cen i zyskanie cennej przewagi.

Znajdziesz nas w Google News

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button