DrogowyInfo z rynkuIntermodalnyKolejowyLotniczyTransport

Największe organizacje transportowe ostrzegają przed globalnym krachem

Włodarze najważniejszych organizacji transportowych, m.in. IATA, czyli Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych i ITF — Międzynarodowa Federacja Pracowników Transportu, napisali wspólny list otwarty do rządów. Pismo dotyczy ciągle zmieniających się restrykcji i chaosu logistycznego związanego z pandemią COVID-19. To według specjalistów może w końcu przyczynić się do globalnego załamania handlu i kryzysu, którego świat nie widział od dziesięcioleci.

Szefowie organizacji transportowych ostrzegają przed nadciągającym kryzysem i stagflacją

List otwarty został podpisany przez IRU (Światową Organizację Transportu Drogowego), IATA (Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych) ICS (Międzynarodową Izbę Żeglugi) oraz ITF (Międzynarodową Federację Pracowników Transportu). W piśmie szefowie organizacji wzywają światowych przywódców do zabezpieczenia globalnych łańcuchów dostaw. To, jak wskazują eksperci, powinno być obecnie priorytetem, ponieważ widnieje groźba światowej stagflacji, która zagraża globalnemu porządkowi ekonomicznemu.

Jak wskazują specjaliści, od samego początku pandemii COVID-19, restrykcje uderzyły przede wszystkim w przemysł morski, drogowy i lotniczy. Przez brak swobodnego przepływu pracowników, nieustających zmian i restrykcji, globalne łańcuchy dostaw uległy załamaniu. To z kolei wywołało ogromne straty finansowe wśród firm na całym świecie, a także duże zagrożenie wzrostu inflacji, przy jednoczesnym ryzyku stagnacji.

Apele były bowiem proste — swobodny przepływ pracowników transportowych oraz międzynarodowy konsensus w sprawie priorytetyzacji sektora logistycznego. Wzywa do tego także grupa robocza SAGE Światowej Organizacji Zdrowia. Wszystko po to, aby pracowników logistycznych traktować również priorytetowo pod kątem akredytowanych przez WHO szczepionek przeciwko COVID-19. Dodatkowo organizacje wzywały do respektowania firm transportowych oraz zabezpieczenia dostawców, w celu uniknięcia obecnych zastojów.

Zobacz więcej: Globalna stagflacja staje się faktem przez zerwanie łańcuchów dostaw?

Brak rozmów z organizacjami logistycznymi może wywołać globalny krach

Niestety szefowie rządów od początku nie słuchali specjalistów, zrzucali za to winę między sobą, nie potrafili przy tym skoordynować swoich działań. Tak było w dziesiątkach krajów, w tym oczywiście Polski, która do dzisiaj cierpi z powodu licznych zastojów i problemów logistycznych.

Z tego powodu szefowie IRU, IATA, ICS oraz ITF zwrócili się z apelem do szefów rządów i agencji ONZ o usunięcie ograniczeń, które utrudniają swobodny przepływ pracowników transportowych. Pilnie również wezwali decydentów, aby zagwarantować swobodne i bezpieczne przemieszczanie się w dobie pandemii. Rozwiązaniem bowiem nie są liczne restrykcje wprowadzane chaotycznie i bez konsultacji z sektorem transportowych, przy jednoczesnym lekceważeniu analiz medycznych z danych regionów.

Eksperci wskazują przy tym, że brak poszanowania i konsolidacji przepisów wpływa negatywnie na branże, która odpowiadają łącznie za ponad 20 bilionów dolarów światowego handlu rocznie. Ponadto reprezentują ponad 65 milionów pracowników transportu, a także 2,5 miliona firm zajmujących się transportem drogowym i lotniczym. Dotyczy to również 80% światowej floty żeglugi handlowej.

Zobacz również: Wielka Brytania może wpaść w recesję

Jak wskazano w liście otwartym:

Marynarze, załogi samolotów i kierowcy muszą być w stanie nadal wykonywać swoją pracę i przekraczać granice, aby łańcuchy dostaw nie były zamrożone. Zwracamy się do szefów rządów o pilne objęcie przywództwa, które jest niezbędne, aby położyć kres rozdrobnionym przepisom i ograniczeniom dotyczącym podróżowania. Te z kolei poważnie wpłynęły na globalny łańcuch dostaw. Zagroziły również zdrowiu i dobremu samopoczuciu pracowników transportu międzynarodowego.

Potrzebujemy również takiego samego pilnego przywództwa w celu zwiększenia globalnej podaży szczepionek wszelkimi dostępnymi nam środkami. Wszystko po to, aby przyspieszyć odbudowę naszego przemysłu.

Zobacz również: Ceny palet pokonują kolejne rekordy. Skąd obecne podwyżki?

IATA oraz inne organizacje transportowe wzywają do ujednolicenia przepisów

Szefowie organizacji wzywają szefów państw również, aby w pierwszej kolejności przekazywali pracownikom transportu jedynie te szczepionki, które są akredytowane i sprawdzone przez WHO. Dotyczy to m.in. Pfizer, która pod koniec sierpnia została w pełni akredytowana przez FDA. Proces ten ciągle jest analizowany w wypadku szczepionek Moderna, czy J&J. Tymczasem szczepionka Astra Zeneca nie jest jeszcze dopuszczona na terenie USA. Nie mniej jednak rzecznik firmy przekazał, że może zostanie wprowadzona na rynek amerykański jeszcze w tym roku.

Organizacje żalą się również, że liczni ministrowie zdrowia z wielu krajów, zlekceważyli ich prośby i starania o ujednolicenie przepisów transportowych. To z kolei spowodowało bezprecedensowy zastój w transporcie i globalne zakłócenia w dostawach, w tym elektroniki, żywności, paliwa czy środków medycznych. Jak wskazano:

W szczytowym okresie kryzysu związanego ze zmianą załogi 400 000 marynarzy nie mogło opuścić swoich statków. Niektórzy z nich pracowali nawet 18 miesięcy dłużej, niż przewidywały ich początkowe kontrakty. Loty zostały ograniczone, a pracownicy lotnictwa musieli stawić czoła niespójności granic. Dodatkowym problemem były ograniczenia w podróżowaniu oraz wymogi dotyczące szczepień.

Dodatkowe i systemowe zatrzymania na granicach drogowych oznaczały, że kierowcy ciężarówek byli zmuszeni czekać. Czasami trwało to tygodniami, zanim mogli zakończyć swoją podróż i wrócić do domu.

W tym celu szefowie organizacji transportowych wzywają do pilnego spotkania na szczycie z WHO i MOP (Międzynarodowa Organizacja Pracy), w celu znalezienia wspólnych rozwiązań. Jest to sprawa pilna, ponieważ w każdej chwili może dojść do globalnego załamania dostaw, a tym samym do światowego krachu gospodarczego.

Zobacz więcej: Toyota i Volkswagen wstrzymują produkcję przez braki mikrochipów

Kwestie te muszą być także omówione na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ, pismo zostało wysłane także do przywódców państw. Jeśli rozwiązania nie zostaną wprowadzone w najbliższym czasie, to jak wskazują eksperci, czeka nas kryzys, który będzie jeszcze gorszy od tego, który miał miejsce podczas pierwszej fali pandemii.

Znajdziesz nas w Google News

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button