IKEA ma problem z terminowymi dostawami przez zakłócenia w portach
Od wielu miesięcy światowe firmy cierpią na zakłóceniach w łańcuchach dostaw. Problemy nie ominęły gigantów takich jak IKEA, która do dzisiaj ma problem z terminową dostawą towarów zamówionych z Azji. Koniec końców cierpią na tym klienci detaliczni, którzy muszą bardzo długo czekać na swoje zamówienia i nie mogą nawet złożyć reklamacji.
IKEA ma ogromne kłopoty z dostawami. W tle blokady portów chińskich i wysokie ceny frachtu
Jak informuje portal Finanse WP, właściciele IKEA na własnej skórze przeżywają problemy z zerwanymi łańcuchami dostaw. Wszystko dlatego, że kryzys przyczynił się do wstrzymania zamówionych produktów, a to z kolei odbija się na renomie korporacji. Problem bowiem dotyka coraz większą liczbę klientów, a sama infolinia IKEI jest nieprzerwanie przeciążona.
Ceny frachtu biją kolejne rekordy. Tak drogo jeszcze nigdy nie było
Kryzysową sytuację potwierdza także Katarzyna W. Gebel z biura prasowego IKEA Retail w Polsce. Według niej logistyka w dzisiejszych czasach stanowi „duże wyzwanie”. Zwłaszcza że w dobie pandemii wiele portów chińskich zostało przyblokowanych. W związku z tym firma zdecydowała się na dodatkowe inwestycje logistyczne:
Aby zapewnić naszym klientom dostępność produktów, zdecydowaliśmy się globalnie na podjęcie nadzwyczajnych kroków, w tym na zakup własnych kontenerów i czarter dodatkowych statków.
IKEA wyłączyła formularz reklamacyjny na swojej stronie
W związku z nadwyżką zleconych zgłoszeń reklamacyjnych IKEA zadecydowała o wyłączeniu formularza reklamacyjnego. Jak wytłumaczyła Katarzyna W. Gebel:
Formularz został wyłączony, by przyśpieszyć i poprawić jakość procesu składania reklamacji. Bezpośredni kontakt klientów poprzez infolinię lub chatbota pozwala nam szybciej zebrać całość informacji potrzebnych do jej rozpatrzenia.
Statek Ever Given zawitał do portu. Wcześniej zablokował Kanał Sueski
Problemy w zastojach dotyczą dziesiątek firm na całym świecie. Samo zablokowanie Kanału Sueskiego w marcu tego roku przez statek Ever Given spowodowała ogromne zastoje. Dotyczyło to także zamówień z IKEI, która czekała na dostawy dodatkowe trzy miesiące.
Dodatkowym problemem jest fakt, że w chińskich portach ciągle dochodzi do blokowania magazynów. Wynika to z faktu, że obecnie często dochodzi do wzrostów zakażeń COVID-19 wśród załogi magazynów. To z kolei powoduje kolejne przymusowe kwarantanny i zatrzymania pracy całych zespołów. Sytuacja jest dodatkowo patowa, ponieważ ceny frachty wciąż wzrastają, a liczba kontenerowców jest coraz mniej dostępna.
Z tego powodu w ostatnich miesiącach zamawiana jest rekordowa liczba statków transportowych. Niemniej jednak do czasu ich ostatecznego wybudowania, zarówno ceny frachtu, jak i problemy w azjatyckich portach wciąż będą wpływały na sytuację konsumencką na całym świecie.
Znajdziesz nas w Google News
3 Komentarze