Info z rynkuMorski

Wody Polskie w Gdańsku chwalą się ekologicznym lodołamaczem

Pod koniec września do portu w Gdańsku wpłynął lodołamacz „Manat”, który stanowi czwartą jednostkę na stanie gdańskich Wód Polskich. Statek wybudowano w szczecińskiej stoczni Gryfia ze względu na pilną potrzebę modernizacji floty. W sumie we flocie Wód Polskich ma być osiem takich jednostek. Inwestycja była niezbędna ze względu na coraz częstsze występowanie powodzi zatorowych w rejonie Dolnej Wisły i Odry Granicznej.

Wody Polskie inwestują w nowe lodołamacze liniowe

Jak informuje Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie potrzeba prowadzenia lodołamania na polskich rzekach udowodniła ubiegłoroczny sezon zimowy, kiedy to doszło do licznych zatorów. Dotyczyło to zwłaszcza Gdańska, Szczecina oraz Włocławka. W tym celu bardzo istotnym było zakupienie nowego lodołamacza liniowego, czyli takiego, którego głównym zadaniem jest poszerzanie wyłamanej rynny przez lodołamacza czołowego.

Obecnie we flocie Wód Polskich jest 25 lodołamaczy, ale docelowo ma być ich aż 30. Wszystko po to, aby mieszkańcy dziesiątek miejscowości mogli być w pełni bezpieczni w miesiącach zimowych. Wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk przekazał, że:

Naszym zadaniem jest odbudowa przemysłu stoczniowego w Szczecinie. Ostatni wybudowany tu lodołamacz wchodzi w służbę do RZGW Gdańsk i rozpoczyna ważny etap swojego funkcjonowania. Mieliśmy tej zimy przykład, jak ważne są lodołamacze i jak istotne jest dbanie o bezpieczeństwo Polski w tym zakresie.

Słowa te potwierdził Prezes Wód Polskich Przemysław Daca:

Priorytetem Wód Polskich jest bezpieczeństwo mieszkańców. Jak ważne są lodołamacze, pokazała ostatnia zima, kiedy 23 jednostki lodołamaczy walczyło z zatorami na Wisłę i Odrze.

Źródło: Wody Polskie

Zobacz również: Rosja inwestuje w lodołamacze na LNG, aby raz na zawsze zdobyć Arktykę

Wody Polskie chwalą się nowym nabytkiem. „Manat” to lodołamacz czwartej generacji

Manat” jest jednym z czterech nowych lodołamaczy we flocie Wód Polskich w Gdańsku. Statek będzie towarzyszył innym jednostkom specjalnym — dotyczy to lodołamaczy Nerpa, Narwal oraz Puma. Dwa ostatnie zostały użyte w sezonie 2020/21, kiedy doszło do licznych zlodowaceń na odcinku Dolnej Wisły. Jak twierdzą Wody Polskie zarówno ich konstrukcja statków, jak i wyposażenie są dostosowane do warunków panujących w tym rejonie. Wody Polskie zamówiły 8 najnowocześniejszych lodołamaczy tego typu w polskich stoczniach.

Źródło: Wody Polskie

Jednostki są również przyjazne dla środowiska — zużywają mniej paliwa oraz są mniej energochłonne między innymi dzięki używaniu baterii słonecznych, oświetleniu LED oraz izolacji cieplnej. Ponadto statki tego typu mogą pełnić funkcję holowniczą i przeciwpożarową, a także zwalczać rozlewy ropopochodne. Wszystko dzięki zainstalowanemu na pokładzie bębnowi z zaporą.

Źródło: Wody Polskie

Zobacz również: Globalny kryzys energetyczny coraz bliżej! Ceny gazu biją rekordy

Koszt budowy „Manata” wynosił 18 mln złotych. Poza tym, jak wynika z informacji podanej przez Wody Polskie:

Budowa lodołamacza czołowego oraz trzech lodołamaczy liniowych jest realizowana w ramach projektu „Budowa lodołamaczy dla RZGW Gdańsk”, dofinansowanego w 85% z Funduszu Spójności Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020. Wybudowanie czterech sztuk lodołamaczy odbywa się w trybie „zaprojektuj i wybuduj”.

Długość statku wynosi 28,07 m, a jego wyporność przy zanurzeniu projektowym wynosi 132 tony. Z kolei jego szerokość całkowita to 7,07 m, a wysokość boczna 2,4 metra. Pozwala to na zanurzenie maksymalne do 1,7 metrów.Manat” zasilany jest silnikiem spalinowym o mocy 597 KW (800 KM).

Znajdziesz nas w Google News

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button