Info z rynkuTransport

Słowenia: Lewica chciała blokować zagranicznych inwestorów kolejowych

Słoweński parlament odrzucił wniosek, który złożyła zjednoczona lewica, mający na celu wykluczenie zagranicznych inwestorów od największego od lat projektu kolejowego. Czterem centrolewicowym partiom nie spodobało się, że rząd chce współpracować z… Węgrami.

Blokada zakupu spółki państwowej 2TDK przez Węgrów spotkała się z szerokim sprzeciwem rządu w Lublanie. Wszystko dlatego, że jeśli blokada doszłaby do skutku, to Węgry zostałyby odsunięte od inwestycji wartej nawet 200 mln euro. Lewica jednak twierdzi, że budowa 27-kilometrowego odcinka torów jest w pełni finansowana z budżetu. Natomiast zaangażowanie strony węgierskiej zwiększy koszty o dodatkowy 1 mld euro.

Globalny wzrost transportu intermodalnego. Czy tendencja się utrzyma?

Tymczasem rząd od początku dąży do zawarcia umowy dwustronnej z rządem w Budapeszcie, ponieważ ich zaangażowanie może przyczynić się do zwiększenia wartości krajowej spółki.

Węgry chcą zabezpieczyć udziały w 2TDK zastrzykiem finansowym rzędu 200 mln euro. Za tak dużą sumę rząd słoweński mógłby sobie pozwolić m.in. na zakup gruntów w pobliżu portu. A to z kolei umożliwiłoby utworzenie strefy logistycznej, która spełniałaby warunki porozumienia.

Słoweńska Lewica sprzeciwia się współpracy z Węgrami

Dodatkowo rząd Janeza Janša przekonuje, że Węgry nie były jedynym partnerem, z którym kraj mógłby się porozumieć w sprawie portu Koper. Minister infrastruktury Jernej Vrtovec przekazał w oświadczeniu, że port jest istotny dla innych państw regionu, które są pozbawione dostępu do morza. Jako przykład podał Słowację i Czechy, które mogłyby na tym wiele zyskać.

Lewica odrzuciła te informacje, wskazując, że Węgry od początku były faworytem wyścigu o przejęcie państwowej spółki. Jak wskazywano, preferowanie tylko jednego kontrahenta od samego początku udziału, może zniweczyć plany neutralną pozycję portu Koper.

Źródło: oevz.com, Port Koper
Znajdziesz nas w Google News

Polecane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button